Wydarzenia


Ekipa forum
Wyspa
AutorWiadomość
Wyspa [odnośnik]13.01.18 21:42
First topic message reminder :

Wyspa

Na niewielkiej wysepce, otoczonej przez płytką, przetkniętą kamieniami rzeczkę, stoi sporych rozmiarów budynek, który kiedyś był domem dla niezdarnego alchemika, sądzącego, że może w pojedynkę zawojować świat. Nieprzerwanie eksperymentował z eliksirami, chcąc wynaleźć ten, który zapewnić miał mu nieśmiertelność. Niestety zły dobór składników spowodował ogromny wybuch, który nie tylko pozbawił go życia, ale także w znacznym stopniu uszkodził kamienną konstrukcję domu, czyniąc z niego ruinę. Słodki aromat wsiąknął w fundamenty i w ziemię, znacząc całą wyspę wonią bzu i rumianku.
Po latach na gruzach budynku rozrosła się bujna, barwna roślinność, która każdego wieczoru przyciąga w tę okolicę ogrom świetlików. Owady przysiadają na płatkach, oświetlając teren mlecznym blaskiem, a całości towarzyszy szemrząca w pobliżu rzeczka.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Wyspa - Page 9 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Wyspa [odnośnik]Wczoraj o 16:26
Magia przywołana przez Williama spłynęła na Nealę i Primę z mocą, wsiąkła do ich serc, popłynęła z krwiobiegiem, podsycając ich własny potencjał; wiedziały teraz, że zdolne były stawić czoła każdemu wyzwaniu. A wszystko wskazywało na to, że wciąż miały przed sobą duże.

Położona na plaży dziewczyna zdawała się bieleć na twarzy i ciele z każdą upływającą sekundą mocniej, jeszcze mocniej uwidaczniając brzydki czarny ślad na twarzy. Przypominał bliznę, ale nie była to blizna zwykła, miała kolor węgla - przypominała substancję wylewającą się z czarnomagicznego podziemnego źródła. Mimo to, gdy powoli odwróciła głowę w kierunku rozjaśnionej białą magią wody, kąciki jej ust uniosły się w ciepłym łagodnym uśmiechu. Przymknięte powieki nie pozwalały jej obserwować tego, co działo się z krajobrazem, ale musiała odczuć to w inny sposób. Uniosła je dopiero, gdy Neala zwróciła się do niej bezpośrednio - zmęczone spojrzenie utknęło na jej twarzy, a młoda uzdrowicielka dostrzegła w niej słabość, przez którą zapewne nie była w stanie odpowiedzieć i zrozumienie dla jej słów, które - najpewniej z otaczającą Zakonników magią - wywołały ufność.

Ufność ta pozwoliła młodej uzdrowicielce obejrzeć ranę - szybko przekonała się, że zatamowanie krwotoku musiało być priorytetem, zranienie nie wyglądało na powierzchowne. Było głębokie, poważne, bez szybkiej pomocy dziewczyna mogłaby odejść: szczęśliwie otrzymała ją w porę, magia zasklepiła ranę jak niewidzialny bandaż, odcinając upływ krwi. Poszarpane brzegi otwartej rany były brudne, wszystkim tym, co można było znaleźć w wodach stojących w zalanym budynku, sadzą, rdzą, kurzem, a przede wszystkim brudną wodą. Dziewczyna była też mocno poobijana - szare, fioletowe i zielonkawe sińce pokrywały jej drugi bok, klatkę piersiową i lewą stronę lewego uda - nie były to rany zagrażające życiu w takim stopniu jak krwotok, ale z pewnością nie ułatwią jej powrotu do zdrowia i z całą pewnością dodatkowo ją osłabiały. Czarodzieje - wszyscy troje posiadali wiedzę anatomiczną - jeśli spojrzą na jej nagie ciało, szybko pojmą, że tak barwne sińce pokrywające tak duży obszar ciała bez widocznych poważnych okaleczeń musiały wskazywać na ogólne znaczne osłabienie organizmu. Dziewczyna przeniosła wzrok na Primę, gdy czarownica zjawiła się obok i powoli wyciągnęła osłabioną dłoń po darowaną fiolkę, po chwili zawahania opróżniając jej zawartość. Prima wiedziała, że na jego działanie trzeba było poczekać - ale z wolna dostrzegała barwy pojawiające się na jej twarzy potwierdzające przewidywany przez alchemiczkę efekt.

Wzmocniona spojrzała na Primę przytomniej - i ze zrozumieniem. Nie otworzyła ust, jej głos wybrzmiał w głowach Zakonników - słyszeli ją wszyscy troje równocześnie.

- Ja... dziękuję. Nauczyłam się... rozumieć waszą mowę - Jej głos był miękki, melodyjny, ale urwał się nagle, gdy dziewczyna zaniosła się suchym kaszlem. - Mam... mam tu kogoś... pochodzi z waszego świata. Te... ruiny... to jego dom, gdzie on jest? - Zmrużyła oczy, przenosząc wzrok na Nealę. - Moim domem są te wody, zostanę tu. Cień je zatruł, zniszczył, odebrał nam magię, ale... ale cień już odszedł. Zniszczyliście go, dziękuję. Teraz... teraz może wrócić tu życie. Ryby, rośliny... Pomogę... pomogę temu urodzić się na nowo. Zaopiekuję się... moją wodą. - Uniosła smukłe palce do twarzy, przesuwając nimi po czarnej bliźnie, strapione spojrzenie znów się spłoszyło. - Gdzie jest Darragh? - powtórzyła, wpatrując się z nadzieją w obie kobiety.

Na odpis macie czas do poniedziałku, godziny 18. Możecie wykonać dowolną ilość akcji i napisać dowolną liczbę postów. Jeśli napiszecie przed niedzielnym wieczorem, mistrz gry odpisze szybciej.

Energia magiczna:
William: 31/50
Prima: 45/50
Neala: 39/50

Żywotność:
William: 330/340; obrażenia 10 - tłuczone (sińce na prawym przedramieniu)
Prima: 175/185; obrażenia 10 - tłuczone (sińce na lewym udzie)
Neala: 206/211; obrażenia: 5 - tłuczone (sińce na prawym boku)
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Wyspa - Page 9 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Wyspa [odnośnik]Wczoraj o 18:56
Magia która mnie objęła była miła i przyjemna. Ciepła. Wydawało mi się, nie, nie wydawało. byłam pewna, że razem z nią mogę więcej. Tego było mi trzeba. Może pomocy, a może pewności i wiary kogoś innego i we mnie samą.
Dziewczyna wyglądała blado i z każdą chwilą coraz mocniej. Przesunęłam spojrzeniem po jej bliźnie - choć brzydka to nadal była piękna, ale nie o to szło teraz. Teraz było trzeba tym krwotokiem się zająć. Skrzyżowałam z nią tęczówki, mówiąc powoli i jak najdokładniej, nie chcąc ją przestraszyć, zastanawiając się, czy rozumie cokolwiek. Ale mogłam obejrzeć ranę. I wiedziałam od razu, trzeba było zatamować krwawienie.
- Odkażę ją jeszcze. - powinnam najpierw ale jak zwykle coś nie tak zrobiłam. - Purus. - wypowiedziałam od razu.


she was life itself. wild and free. wonderfully chaotic.
a perfectly put together mess.
Neala Weasley
Neala Weasley
Zawód : asystentka uzdrowiciela, pomocnica w Sanatorium
Wiek : 17!!!
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
your mind
is playing
tricks on you,
my dear
OPCM : 10 +3
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 15 +6
TRANSMUTACJA : 7
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarodziej
felix felicis
Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t4071-neala-weasley https://www.morsmordre.net/t4260-victoria-sowa-brena-ale-tez-moja#87876 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f171-ottery-st-catchpole https://www.morsmordre.net/t9744-skrytka-bankowa-nr-1054#295656 https://www.morsmordre.net/t4240-neala-weasley#86909
Re: Wyspa [odnośnik]Wczoraj o 18:56
The member 'Neala Weasley' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 87
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Wyspa - Page 9 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Wyspa [odnośnik]Wczoraj o 18:59
- Dobra, teraz naprawimy to trochę lepiej. - mówiłam i do siebie i do niej. - Blizna zostanie na jakiś czas, jeszcze nie umiem tak fenomenalnie jak pan Ted, ale będzie dobrze. Curatio vulnera maxima. - zapewniłam i rzuciłam od razu różdżką przeciągając po zranieniu. - I do tego, na koniec, bandaże one pomogą się goić ranie. Ferula. - wypowiedziałam wykonując odpowiedni gest.


she was life itself. wild and free. wonderfully chaotic.
a perfectly put together mess.
Neala Weasley
Neala Weasley
Zawód : asystentka uzdrowiciela, pomocnica w Sanatorium
Wiek : 17!!!
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
your mind
is playing
tricks on you,
my dear
OPCM : 10 +3
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 15 +6
TRANSMUTACJA : 7
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarodziej
felix felicis
Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t4071-neala-weasley https://www.morsmordre.net/t4260-victoria-sowa-brena-ale-tez-moja#87876 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f171-ottery-st-catchpole https://www.morsmordre.net/t9744-skrytka-bankowa-nr-1054#295656 https://www.morsmordre.net/t4240-neala-weasley#86909
Re: Wyspa [odnośnik]Wczoraj o 18:59
The member 'Neala Weasley' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 39

--------------------------------

#2 'k8' : 2, 2, 5

--------------------------------

#3 'k100' : 64
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Wyspa - Page 9 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Wyspa [odnośnik]Wczoraj o 19:01
Drgnęłam nagle kiedy głos rozległ się w mojej głowie. Oczy otworzyły mi się szeroko spojrzałam na panią Primę i Williama i znów na dziewczynę. Zaraz jednak uniosłam kąciki ust, kiedy powiedziała, że rozumie naszą mowę. Pokręciłam głową i złapałam ją za dłonie.
- To wspólne działanie i szczęścia trochę. - sama nie zdziałałabym niczego. - Ale oh, nie spotkaliśmy nikogo w środku. Piękna jesteś strasznie, masz imię jakieś? - zapytałam jej może powinnam mówić w głowie. - Może ci pomogę? Z tym wszystkim? Będę odwiedzać, jak… przyjaciel? Niewiele mogę, ale ręce mam dwie. Na pewno dam radę jakoś. Jeszcze te siniaki, dobrze? - powiedziałam, spoglądając na nie i za nie się zabierając. Wybierając a jakże. - Episkey. - powiedziałam za pierwszym razem przesuwając różdżką po boku. - Episkey. - przy klatce piersiowej. - Episkey. - dotykając nią różdżką prawego uda. - Czy to niegrzeczne zapytać kim jesteś? Szalenie mnie to interesuje. - przyznałam wracając tęczówki do jej twarzy.


she was life itself. wild and free. wonderfully chaotic.
a perfectly put together mess.
Neala Weasley
Neala Weasley
Zawód : asystentka uzdrowiciela, pomocnica w Sanatorium
Wiek : 17!!!
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
your mind
is playing
tricks on you,
my dear
OPCM : 10 +3
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 15 +6
TRANSMUTACJA : 7
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarodziej
felix felicis
Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t4071-neala-weasley https://www.morsmordre.net/t4260-victoria-sowa-brena-ale-tez-moja#87876 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f171-ottery-st-catchpole https://www.morsmordre.net/t9744-skrytka-bankowa-nr-1054#295656 https://www.morsmordre.net/t4240-neala-weasley#86909
Re: Wyspa [odnośnik]Wczoraj o 19:01
The member 'Neala Weasley' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 40

--------------------------------

#2 'k8' : 6, 2, 6

--------------------------------

#3 'k100' : 19

--------------------------------

#4 'k8' : 5, 1, 6

--------------------------------

#5 'k100' : 24

--------------------------------

#6 'k8' : 6, 3, 2
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Wyspa - Page 9 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Wyspa [odnośnik]Wczoraj o 20:40
Prima obserwowała nieznajomą w głębokim zamyśleniu. Potarła brodę, potarła policzek, w końcu ucisnęła kark – od tej całej bieganiny i przygód rodem z powieści miała spięte całe ciało. Po podarowaniu fiolki nie miała już zbyt wiele do zrobienia; teraz swój moment miała Neala, a Prima z ciepłem na sercu obserwowała jak wprawnie rzuca kolejne zaklęcia, udowadniając tym samym biegłość w sztuce uzdrawiania. Dość wysoką jak na jej wiek, to musiała przyznać; w Mungu rzadko widywała czarodziejów tuż po zakończeniu nauki, którzy posługiwaliby się wiedzą w podobnie sprawny sposób.
Czy ta osoba… ten Darragh… był może alchemikiem? – zapytała ostrożnie. Czy to on mógł być odpowiedzialny za sprowadzenie tutaj cieni? Czy może był tym, którego czaszkę znalazła rozłupaną w nawie?... Czy w ogóle była ta dziewczyna? Rozmowa wskazywała na to, że być może faktycznie była to sławna kelpia z jeziora, ale czy kelpie przyjmowały ludzką postać? Prima znów potarła brodę, a potem przysiadła na kamieniu tuż obok i zaczęła rozwiązywać buta.
Tak jak Neala mówi, w laboratorium nie było żywej duszy… Ach – sznurówka opuściła dziurki wysokiego buta bez większych problemów – jestem Prima – zwróciła się do rannej dziewczyny z ciepłym uśmiechem – a tam dalej stoi William. Jesteśmy członkami Zakonu Feniksa.
Nim skończyła mówić, sięgnęła ponownie do torby, tym razem odnajdując w niej sakiewkę. Wydobyła cztery sykle i obejrzała je pod światło. Względnie czyste, z jednego rocznika. Dobrze, dobrze.
Pamiętasz… pamiętasz jak długo spowijał cię ten cień? Czy ktoś cię skrzywdził? Nie będziemy mogli tu zostać na zawsze, ale chciałabym żebyś miała z nami kontakt. – Wydobyła różdżkę i skierowała ją na ułożone na dłoni cztery monety, sięgając po zaklęcie Proteusza dla każdej ze sztuk. – Zaczaruję te monety tak, by się zmieniały i były od siebie zależne. Jeśli coś się stanie… jeśli będziesz potrzebować pomocy, użyj swojej magii, wpłyń na symbole na swoim syklu, a my to zobaczymy i zrobimy co w naszej mocy by ci pomóc. Zakon odpowie na wezwanie – dodała poważniej i choć nie miała pewności czy dosłownie każdy Zakonnik postanowi pomóc tajemniczej dziewczynie, tak wiedziała, że osobiście poruszy niebo i ziemię, każdy swój kontakt, by wypełnić tę obietnicę.
Zsunęła zaczarowane sykle z dłoni na spódnicę i po chwili zaczęła pleść ze sznurówki ciasny koszyczek na supłach. Tuż przed końcem wsunęła do środka jedną z monet, zaplotła kolejny supełek i ściągnęła sznurki, mocując wiązanie. Wyglądało na trwałe, nie powinno puścić nawet w wodzie.
Proszę – wyciągnęła dłoń z medalikiem w stronę dziewczyny – noś go ze sobą.

|zaklęcie Proteusza x4, st 0, ale rzucam na wszelki wypadek. Jeśli jednak nie powinnam, to proszę Mistrza gry o zignorowanie kostek <3[bylobrzydkobedzieladnie]


świeć nam żywym, świeć umarłym




Ostatnio zmieniony przez Prima Lovegood dnia 23.11.24 20:42, w całości zmieniany 1 raz
Prima Lovegood
Prima Lovegood
Zawód : wiedźma z lasu, alchemiczka
Wiek : 38
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowa

śnią mi się wilki
i śni mi się krew

OPCM : 0
UROKI : 0
ALCHEMIA : 35 +8
UZDRAWIANIE : 1
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 8
SPRAWNOŚĆ : 2
Genetyka : Czarownica

Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t11773-prima-howell#363431 https://www.morsmordre.net/t11803-dybuk#364592 https://www.morsmordre.net/t12230-prima-lovegood#376594 https://www.morsmordre.net/f405-lancashire-lisi-bor-chata https://www.morsmordre.net/t11805-skrytka-bankowa-nr-2547#364597 https://www.morsmordre.net/t11804-prima-howell#364594
Re: Wyspa [odnośnik]Wczoraj o 20:40
The member 'Prima Lovegood' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 53, 11, 26, 73
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Wyspa - Page 9 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Wyspa [odnośnik]Wczoraj o 22:38
Udało – odpowiedział Neali, zaraz po Primie – przez moment jeszcze przyglądając się rozgrywającemu się na niebie widowisku. Kiedy przybyli na wyspę, poruszali się po omacku, nie wiedząc dokładnie ani z czym przyjdzie im się mierzyć, ani co ostatecznie mieli osiągnąć – ale spoglądając na zmieniający się krajobraz był pewien, że to było właśnie to. – Cokolwiek zrobiłyście tam p-p-przy stole – zadziałało – dodał, przenosząc wypełnione uznaniem spojrzenie najpierw na Primę, a później na Nealę. Nie miał pojęcia, w jaki sposób zdołały przywołać białą magię – to Neala odpaliła jego świecę, a Prima rozwikłała zagadkę dziwnych konstelacji; zajęty walką z kelpią, nie skupił się na tym ani przez moment – ale wiedział, że bez nich nie miałby szans na doprowadzenie misji do końca.
Kiedy dotarli na plażę, zostawił dziewczynę w ich rękach – odsuwając się, żeby zrobić im miejsce, oraz żeby zapewnić nieznajomej przynajmniej trochę prywatności. Jeśli chodziło o jej obrażenia, nie mógł pomóc wiele; eliksiry, które posiadał, nie miały szansy ich zaleczyć, poza tym – Neala w oczywisty sposób wiedziała, co robi. – P-p-przywołam łódź – powiedział, podnosząc się, żeby odejść kawałek dalej, w stronę plaży. Przybili do brzegu w innym miejscu, a on nie był do końca pewien, jak dotrzeć do niego z punktu, w którym się znajdowali; droga powrotna przez ruiny nie wchodziła w grę. Czy wyspę dało się bez trudu obejść – nie miał pojęcia. Sama łódka co prawda nie wydawała się już potrzebna, cokolwiek wygłuszało magię, zniknęło razem z cieniem – William przypuszczał, że mogli stąd zwyczajnie odlecieć albo się teleportować – ale ich miotły zostały na pokładzie. – Accio, łódź! – rzucił, wykonując znajomy ruch nadgarstkiem; różdżkę skierował w stronę wody, z zamiarem zmuszenia łódki do przypłynięcia do nich – była za ciężka, żeby zrobić to inaczej.
Słysząc rozlegający się w głowie głos, odwrócił się mimowolnie; kiedy uciekali z laboratorium, podejrzewał, że melodyjne podziękowania mogły być wytworem wyobraźni, jednak teraz nie miał już wątpliwości co do tego, do kogo należały słowa. Zrobił krok do przodu, czując, jak wnętrzności skręcają mu się we współczuciu; pytanie zadane przez Primę było delikatne, jakby w ostrożności nie chciała skruszyć resztek nadziei – ale William nie wierzył, by w ruinach pozostała jakakolwiek żywa dusza. Przypomniał sobie, że matka opowiadała mu kiedyś legendę o kelpii, która tak pokochała czarodzieja, że dla niego porzuciła wodną formę; chciałby wierzyć, że ta historia miłosna również miała mieć szczęśliwe zakończenie – ale nic na to nie wskazywało. – Jesteś p-p-pewna, że masz wystarczająco sił, żeby tu zostać? – zapytał; widział sińce na jej ciele i to, jak bardzo była osłabiona; to nie była kwestia kilku zranień, jej organizm musiał być wyczerpany. – Możemy znaleźć dla ciebie miejsce, gdzie b-b-będziesz mogła dojść do siebie – i wrócić, k-k-kiedy wydobrzejesz – zaoferował, chwilę później przenosząc pytające spojrzenie na Nealę i Primę. Ich ocenie ufał bardziej niż własnej; czy dziewczyna miała szansę przetrwać – nawet po zaleczeniu najpoważniejszych ran?
Spojrzał na monety w dłoniach Primy, pomysł wydał mu się dobry. – Odpowie – potwierdził; monety były cztery, podejrzewał, że po jednej dla każdego z nich – zapewnił więc o swojej gotowości do pomocy. To on wyciągnął stamtąd dziewczynę – i być może dlatego nie potrafił nie czuć się za nią odpowiedzialny. A może odetchnąć nie dawała mu myśl, że gdyby zjawili się wcześniej, mogliby zrobić dla niej więcej.

| na accio rzucam (mam nadzieję, że nie dostanę w głowę łodzią...)




I came and I was nothing
and time will give us nothing
so why did you choose to lean on
a man you knew was falling?

William Moore
William Moore
Zawód : lotnik, łącznik, szkoleniowiec
Wiek : 29
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Żonaty
jeno odmień czas kaleki,
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pył
OPCM : 30 +5
UROKI : 10
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 10 +3
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 30
SPRAWNOŚĆ : 25
Genetyka : Czarodziej

Zakon Feniksa
Zakon Feniksa
https://www.morsmordre.net/t5432-william-moore https://www.morsmordre.net/t5459-bursztyn https://www.morsmordre.net/t12096-william-moore https://www.morsmordre.net/f376-irlandia-gory-derryveagh https://www.morsmordre.net/t5461-skrytka-bankowa-nr-1345 https://www.morsmordre.net/t5460-billy-moore
Re: Wyspa [odnośnik]Wczoraj o 22:38
The member 'William Moore' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 8
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Wyspa - Page 9 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Wyspa [odnośnik]Dzisiaj o 0:05
Neala zajęła się raną: odkażenie skóry pozwoliło ją oczyścić, a rzucone później zaklęcia przyśpieszyły regenerację tkanek. Dziewczyna potrzebowała czasu, żeby dojść do siebie, ale Neala wiedziała, że zrobiła już wszystko, co mogła: i że ocaliła tej niecodziennej istocie życie - choć być może przyjrzenie się ranie w późniejszym czasie pozwoliłoby się upewnić, że goiła się dobrze. Sińce wydawały się powierzchowne - ale ciało istoty? stworzenia? było zwyczajnie kruche, jakby męczyła ją choroba. Dziewczyna nie uciekała przed jej magią, poddała się jej zabiegom, ufając w szczerość intencji Zakonników, spoglądając na młodszą z czarownic, gdy ta zwróciła się do niej bezpośrednio.
- Nessara. Kim jestem? Mieszkam w tej wodzie, opiekuję się nią. Tacy jak wy nazywają mnie kelpią. - Wciąż nie otwierała ust, przenosząc wzrok na Primę, a potem na Williama, których przedstawiła alchemiczka.  - Mogłabyś? - spytała z nadzieją. - To... bardzo uprzejma propozycja. Polubiłam towarzystwo, będzie mi miło, jak przyjdziesz - przyznała, podnosząc się lekko na ramieniu, już o własnych siłach, dłonią przytrzymując darowaną jej kurtkę.
- Darragh był... czym jest alchemik? Darragh próbował mnie wyleczyć. Cień otoczył jezioro barierą, która nie wypuszczała mnie na ląd. A jezioro... w moim jeziorze zatonęła wielka gorąca skała. To ona przyniosła tutaj śmierć. Woda robiła się coraz gęstsza, ciemniejsza, aż... - zamyśliła się, przyglądając się Primie. Sama najprawdopodobniej nie zdawała sobie z tego sprawy, ale czarownica musiała spostrzec, że jej domysły płynęły w słusznym kierunku - kelpia nie pamiętała, co się z nią działo. Nie wyglądała, jakby pamiętała, że atakowała Zakonników. - Odszedł ode mnie? - spytała ze smutkiem, pochylając głowę. - Obiecał mi pomóc. Ze skazą w wodzie. - Wskazała dłonią na bliznę na twarzy. - Pył gwiazd mnie zatruł, tak mówił. Zabił tak wiele ryb w moim domu. Od tamtej pory tracę siły. Mówił, że temu zaradzi, że... - Rozbiegane spojrzenie zdradzało wzbierającą się panikę. - Nikogo innego tu nie było. Nikogo... - Jej głos wydał się cichszy. Inny. Coś w jej oku błysnęło, gdy spojrzała na Primę - przyglądała się jej w skupieniu, aż otrzymała od niej medalion; obróciła go między palcami kilkakrotnie, kiwając głową dziękczynnie. Po chwili uśmiechnęła się i delikatnie, powoli, przesunęła dłonią nad monetą, rysując na jej powierzchni mordkę wydry o psotnym wyrazie pyszczka. Uniosła ku pozostałym wzrok, pytający. Zaklęcie Primy zadziałało - obraz wydry okazał się na każdej monecie.
- Wasza troska jest bardzo miła, ale.... Nie powinnam... Nigdy... Nigdy tego nie robiłam. Może... może Darragh wróci... - Obróciła w dłoniach monetę, kiwając głową na ich zapewnienia. - Dziękuję - Jej głos był ciepły. Wdzięczny. - Za wszystko, co zrobiliście. Dla mnie i dla mojej wody. To naprawdę wiele.
Łódź przywołana przez Williama pojawiła wkrótce - Zakonnicy mogli już z niej skorzystać.
   
Za udział w wydarzeniu otrzymujecie 150 PD i 3 PB, mistrz gry dziękuje i w razie dalszych pytań pozostaje do dyspozycji.  

Energia magiczna:
William: 31/50
Prima: 45/50
Neala: 39/50

Żywotność:
William: 330/340; obrażenia 10 - tłuczone (sińce na prawym przedramieniu)
Prima: 175/185; obrażenia 10 - tłuczone (sińce na lewym udzie)
Neala: 206/211; obrażenia: 5 - tłuczone (sińce na prawym boku)
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Wyspa - Page 9 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Wyspa [odnośnik]Dzisiaj o 11:56
Alchemik zajmuje się tworzeniem takich mikstur jak ta, którą przed chwilą ci podałam – odparła Prima. Po chwili wskazała dłonią niebo, wykonując szeroki gest po łuku. – Warzymy eliksiry, przyglądamy się gwiazdom, by odszukać wśród nich prawidłowe szlaki wzmacniające magię wywarów.
Wyglądało na to, że Darragh mógł być tamtymi szczątkami. Czy to jego notatki spoczywały na dnie torby? Czy to on ułożył wstępnie kaganki, ale zabrakło mu czasu bądź szansy na to by domyślić się, że chodzi o letni układ, nie zimowy? Prima zamyśliła się ponownie; chciała przekazać Nessarze prawdę, ale obawiała się, że świadomość przyczynienia się do śmierci chłopaka może wpłynąć na kelpię w sposób druzgocący. Poza tym: nie mieli absolutnej pewności czy to ona go zabiła podczas tego dziwnego opętania ciemną magią. Być może zginął od samego cienia, może zła siła wzięła go w obroty, tak jak wzięła ludzi, którzy mieli do czynienia z gwiezdnym pyłem.
W laboratorium znaleźliśmy notatki i rzeczy naszykowane do rytuału, który pomógł nam zdjąć cień z tego miejsca i go przepędzić – zaczęła łagodnie, ufnym gestem sięgając po dłoń Nessary. – Myślę… myślę, że nie porzucił cię w potrzebie, duszko. Chciał dopełnić obietnicy, ale zła magia, którą przywlokła ta skała, była potężniejsza od niego.
Słysząc w jej głosie pierwsze nuty paniki, Prima zsunęła się ze swojego kamienia, przysiadła na ziemi tuż obok i wyciągnęła ramiona w stronę Nessary, łagodnym gestem zapraszając ją w objęcia. Nie narzucała się, nie próbowała tulić jej na siłę, ale oferowała wsparcie. Wydawało jej się, że osamotnionej kelpii tego właśnie trzeba: odrobiny ciepła i zrozumienia, może trochę towarzystwa póki jezioro znów nie zapełni się wodnymi stworzeniami, póki nie wróci tu życie.
Widzisz? – zagadnęła miło, podsuwając jej pozostałe trzy sykle do wglądu. – Działa.
Po chwili wysunęła jedną z monet w stronę młodej czarownicy tuż obok.
Proszę, Nealu. – Swój sykl schowała do wewnętrznej kieszonki kamizelki i poklepała go z zabawnym wyrazem twarzy, chcąc nieco rozbawić Nessarę. – Mieszkam głęboko w leśnej puszczy, w Lancashire. Niedaleko mnie płynie rzeka, a nieco dalej, na wschód, rozciąga się miłe jeziorko pełne żab. Jeśli zdecydujesz się zmienić miejsce – zapraszam. Zaopiekuję się tobą. Jeśli jednak pozostaniesz tutaj, to i ja i Neala postaramy się czasem tu zajrzeć – dokończyła z uśmiechem, odwołując się do wcześniejszej propozycji Neali. Wyciągnęła jeszcze raz ręce, oferując uścisk na pożegnanie, po czym podniosła się z ziemi i z lekko człapiącym butem odeszła w stronę Williama. W wysuniętej dłoni zalśnił ostatni z czterech sykli.
Proszę, ten jest twój.
O brzeg po chwili otarła się wezwana magią łódka, Prima obejrzała się na Nealę. Prócz przestudiowania notatek pojawiła się jeszcze jedna sprawa, której powinny doglądnąć. Czy kelpie jadały ciastka z konfiturą?...

|dziękuję Mistrzowi gry za przygotowanie i poprowadzenie wątku, to była dla mnie przyjemność :pwease:


świeć nam żywym, świeć umarłym


Prima Lovegood
Prima Lovegood
Zawód : wiedźma z lasu, alchemiczka
Wiek : 38
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowa

śnią mi się wilki
i śni mi się krew

OPCM : 0
UROKI : 0
ALCHEMIA : 35 +8
UZDRAWIANIE : 1
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 8
SPRAWNOŚĆ : 2
Genetyka : Czarownica

Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t11773-prima-howell#363431 https://www.morsmordre.net/t11803-dybuk#364592 https://www.morsmordre.net/t12230-prima-lovegood#376594 https://www.morsmordre.net/f405-lancashire-lisi-bor-chata https://www.morsmordre.net/t11805-skrytka-bankowa-nr-2547#364597 https://www.morsmordre.net/t11804-prima-howell#364594

Strona 9 z 9 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9

Wyspa
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach