210/270 -10

Udało mi się posłać w kierunku Mulcibera mocne zaklęcie - które zniknęło niczym wątła mgła pod łuną jego tarczy. Pojedynek ledwie się zaczął, a już zdążył zagalopować się tak daleko, że ponownie musiałem bronić się przed potężnym zaklęciem przeciwnika. Powinienem był się tego spodziewać. To nie mógł być łatwy pojedynek.
- Protego maxima

The member 'Frederick Fox' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 83

210/270 -10

Tym razem tarcza nie zawiodła. Mur srebrzystej poświaty pochłonął silny czar - nie mogłem pozwalać sobie na potknięcia takie, jak na początku pojedynku. Gdybyśby byli poza areną, przy takim błędzie dawno byłbym matrwy.
- Commotio - odpowiedziałem bliźniaczą inkantacją.

The member 'Frederick Fox' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 75

200/215

Frederick był aurorem. Z pewnością nienajgorszym. Na pewno wytrwałym. I być może bardzo skrupulatnym. Czerwone plamy nie przeszkodziły mu w odpowiedniej koncentracji, udało mu się skutecznie stworzyć tarczę. Ale przecież tego od niego oczekiwał. Prawdziwej walki, tego by dał z siebie wszystko, by mógł zobaczyć i poczuć na co go stać. Nie obawiał się dziś przegranej, choć był pewien swoich sił i możliwości. To, co tu miało się wydarzyć będzie nauką, która nie pójdzie w las.
— Protego!— odparł na kolejne dobre zaklęcie z jego strony.

The member 'Ramsey Mulciber' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 79

200/215

Czuł, jak energia rozgrzewa jego dłoń, jak moc go wypełnia, jak ciągnie się po jego palcach i różdżce, by zablokować atak aurora. Wiązka światła nie została jednak wchłonięta w powłokę. Odbiła się od niej z powrotem w kierunku przeciwnika. Zaraz za nią, bez niepotrzebnej zwłoki posłał kolejny urok:
— Aeris!

The member 'Ramsey Mulciber' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 61

210/270 -10

Choć nie spodziewałem się, że ten pojedynek będzie łatwy, gdy tarcza Mulcibera zróciła przeciwko mnie moje własne zaklęcie, byłem zaskoczony. Dawał z siebie wszystko, jakby ten pojedynek wcale nie rozgrywał się na klubowej arenie. Musiałem się skupić. Kolejne potknięcie nie powinno mieć miejsca.
- Protego maxima

The member 'Frederick Fox' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 24

160/260 -15

Wątła poświata tarczy ponownie zawiodła, a podmuch powietrza wywrócił mnie, na dokładkę porażając własnym urokiem. Byłem zbyt rozproszony, za to Mulciber na pewno nie posiadał się z radości. Popełniłem niewybaczalne błędy.
- Aeris - odpowiedziałem.

The member 'Frederick Fox' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 6

200/215

Zmarszczył brwi, a uśmiech zszedł mu z twarzy. Dwa zaklęcia pomknęły w stronę Fredericka. Nie obronił się, ani przed jednym ani przed drugim, a kolejna próba rzucenia zaklęcia okazała się być nieskuteczną. Dziewczyna cię rzuciła, Fox? Był rozkojarzony, czy w kiepskiej formie? Nie był pewien, do czego to wszystko miało prowadzić, ale nie zamierzał się przedwcześnie cieszyć. Musiał być skupiony — i wciąż czujny.
— Everte Stati— wypowiedział, mierząc w niego różdżką znów.

The member 'Ramsey Mulciber' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 24

200/215

— Deprimo— zażądał od swej różdżki od razu, kiedy to zaklęcie okazało się nieskuteczne. Nie zastanawiał się nad tym, dlaczego wiązka pomknęła w innym kierunku niż trzeba. Musiał zareagować szybko. Nie chciał ani na chwilę dawać mu forów. Niezależnie od tego, czy miał gorszy dzień, pojedynek musiał się odbyć, a on chciał zobaczyć Foxa w pełni sił, gotowego do walki.