Dzwoneczek
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Dzwoneczek
[bylobrzydkobedzieladnie]
Pójdźka zwyczajna to prezent od ukochanego brata, Francisa. Z dumą prezentuje swoje jasnobrązowe pióra z białymi plamkami. Jak na polującą za dnia sowę przystało świat obserwuje czujnie żółtymi oczami. Jest grzeczną i ułożoną sową, nie dziobie palców, cierpliwie czeka na pospiesznie zapisywaną odpowiedź. Poczęstowana smakołykiem z zadowoleniem kołysze się na boki.
- Spoiler:
- Kod:
<div class="sowa"><div class="ob1" style="background-image:url('https://64.media.tumblr.com/4f0d642e27676aa754f2e10a82884c60/817712da21ea41a3-4c/s640x960/5d0aa86af72d41aafaaed2563bc595cd0a139ac7.jpg');"><!--
--><div class="sowa2"><span class="p">Przeczytaj </span><span class="pdt"><!--
--> Evandra Rosier <!--
--></span><div class="sowa3"><span class="adresat"><!--
--> ADRESAT <!--
--></span><span class="tresc"><!--
--> TREŚĆ WIADOMOŚCI <!--
--><span class="podpis"><!--
--><div class="evandrar">Evandra</div><!--
--></span></span></div></div></div></div><style>@font-face {font-family:'adelia';src:url(https://dl.dropbox.com/s/wj4k8lc6yeb1qan/adelia.ttf?dl=0) format('truetype');} .evandrar {font-size: 20px; font-family: 'adelia';font-weight: light;} </style>
[bylobrzydkobedzieladnie]
Ostatnio zmieniony przez Evandra Rosier dnia 29.04.21 8:31, w całości zmieniany 2 razy
Evandra Rosier
Zawód : Arystokratka, filantropka
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
I am blooming from the wound where I once bled.
OPCM : 0
UROKI : 4 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 16 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 14
SPRAWNOŚĆ : 7
Genetyka : Półwila
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Przeczytaj 12 października 1957
Pamiętasz na pewno ceremonię pogrzebową Alpharda i tę kobietę, która ją zakłóciła? Nazywa się Elvira Multon. Jest oczywiście spoza naszego dobrego grona, ale wiem, że jako lady doyenne posiadasz o wiele szerszą sieć kontaktów. Zastanawiam się, czy wiesz coś na jej temat? Pytam z ciekawości, by zrozumieć, czemu ktoś taki przeszkodził w pogrzebie. Jest aż tak butna czy może to kwestia problemów natury magipsychiatrycznej?
Kochana Evandro
Nie wyobrażam sobie, jak mogłyśmy przez tak długo nie utrzymywać kontaktu. Teraz mijają dwa dni od kiedy Cię zobaczyłam, a już tęsknię. Dziękuję za Twoje ostatnie odwiedziny. Dzisiaj piszę do Ciebie w nietypowej sprawie. Pamiętasz na pewno ceremonię pogrzebową Alpharda i tę kobietę, która ją zakłóciła? Nazywa się Elvira Multon. Jest oczywiście spoza naszego dobrego grona, ale wiem, że jako lady doyenne posiadasz o wiele szerszą sieć kontaktów. Zastanawiam się, czy wiesz coś na jej temat? Pytam z ciekawości, by zrozumieć, czemu ktoś taki przeszkodził w pogrzebie. Jest aż tak butna czy może to kwestia problemów natury magipsychiatrycznej?
Twoja Aquila
Może nic tam nie będzie. może to tylko fantazja. Potrzeba poszukiwania, która mnie wzmacnia. Potrzeba mi tego by wzrastać.
Aquila Black
Zawód : badaczka historii, filantropka
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Czas znika, mija przeszłość, wiek niezwrotnie bieży,
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Friedrich Schmidt
Szanowna Lady Rosier, Mein Lieber, również wolałbym spotkać Cię w innych okolicznościach. Wybacz, jeśli moje powitanie przysporzyło Ci kłopotów. Jestem w Anglii od końca czerwca i mimo, iż miesiące upływają, nie łatwym jest nadrobienie tych wszystkich lat, jakie minęły od czasu, gdy byłem na bieżąco z angielską polityką. Powoli nadrabiam braki, lecz wiadomość o Twoim ślubie umknęła mojej uwadze. Mam nadzieję, że Twj mąż nie będzie miał mi za złe tego jednorazowego nietaktu. Jak jednak wspomniałaś, poskąpiłaś mim tak istotnych informacji.
Nie wiem, na ile pozostanę w Anglii. W te strony zwabiły mnie dawne znajomości, interesująca oferta pracy... I sprawa, o której wolałbym nie wspominać w liście. Również liczę na możliwość nadrobienia tych strat.
Jeśli będziesz mnie potrzebować - poślij list, a z pewnością się zjawię.
Nie wiem, na ile pozostanę w Anglii. W te strony zwabiły mnie dawne znajomości, interesująca oferta pracy... I sprawa, o której wolałbym nie wspominać w liście. Również liczę na możliwość nadrobienia tych strat.
Jeśli będziesz mnie potrzebować - poślij list, a z pewnością się zjawię.
Friedrich
Getadelt wird wer schmerzen kennt Vom Feuer das die haut verbrennt Ich werf ein licht In mein Gesicht Ein heißer Schrei Feuer frei!.
We build castles with our fears and sleep in them like
kings and queens
kings and queens
Edgar Burke
Zawód : nestor, B&B, łamacz klątw
Wiek : 35
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Gdybym był babą, rozpłakałbym się rzewnie nad swym losem, ale jestem Burkiem, więc trzymam fason.
OPCM : 25 +5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 30 +1
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 9
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 12 października
Absolutnie owej panny Multon nie oskarżyłabym o żadne włamanie na pogrzeb. Był naprawę dobrze zabezpieczony i nie miałaby szans ku temu. Bardziej zastanawiam się nad kwestią zdrowotną. Znasz mnie, Evandro. Nie jestem plotkarą. Chciałabym mieć jednak zwykłą pewność. W końcu chodzi o pogrzeb mojego ukochanego brata... Wiem, że potrafisz być bardzo dyskretna. Nie chciałabym, by spotkały ją nieprzyjemności, tym z pewnością zajmie się ojciec. Jedynie potrzebuję wiedzy.
Evandro jest coś jeszcze. Twój brat stara się o moją rękę.
Kochana Evandro
zawsze wiedziałaś co odpowiedzieć. Masz rację. Mogę dzięki temu jeszcze bardziej skupić się na Tobie, gdy już jesteś przy mnie. Nie mogę doczekać się bliższej współpracy z Wami, będzie dokładnie tak jak w szkole, tyle że nic nie będzie nam przeszkadzać. Kochana Evandro, martwię się o Primrose. Nie jestem pewna tego całego Aresa Carrowa. Nie jestem uprzedzona. Nie chcę jednak, by nasza przyjaciółka trafiła w złe ręce. Nie darowałabym sobie tego. Co Ty myślisz o tym wszystkim?Absolutnie owej panny Multon nie oskarżyłabym o żadne włamanie na pogrzeb. Był naprawę dobrze zabezpieczony i nie miałaby szans ku temu. Bardziej zastanawiam się nad kwestią zdrowotną. Znasz mnie, Evandro. Nie jestem plotkarą. Chciałabym mieć jednak zwykłą pewność. W końcu chodzi o pogrzeb mojego ukochanego brata... Wiem, że potrafisz być bardzo dyskretna. Nie chciałabym, by spotkały ją nieprzyjemności, tym z pewnością zajmie się ojciec. Jedynie potrzebuję wiedzy.
Evandro jest coś jeszcze. Twój brat stara się o moją rękę.
Twoja Aquila
Może nic tam nie będzie. może to tylko fantazja. Potrzeba poszukiwania, która mnie wzmacnia. Potrzeba mi tego by wzrastać.
Aquila Black
Zawód : badaczka historii, filantropka
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Czas znika, mija przeszłość, wiek niezwrotnie bieży,
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 30.10.1957
Najsłodsza lady Evandro, mam nadzieję, że mój list odnajdzie Cię w dobrym zdrowiu i jesteś bezpieczna, niczego Ci nie brakuje. Jestem pewien, że tak właśnie jest i pozostaje dziękować za to Losowi. Nie chciałem zadręczać Cię swoją osobą, muszę to jednak napisać -po naszym spotkaniu w Złotym Zniczu nie mogę przestać o Tobie myśleć, lady Evandro. Sądziłem, że zapomniałem o uczuciach sprzed lat, zrozumiałem jednak, że drzemały jedynie, czekając na przebudzenie. Spal ten list, proszę, nie chciałbym, byś miała przeze mnie kłopoty - ale pragnę, byś znała prawdę.
Piszę jednak do Ciebie w innej sprawie. Pragnę się pożegnać. Tylko w ten sposób mogę to zrobić, nie zasłużyłem na Twoją obecność, doskonale to rozumiem. Nie wiem dlaczego, ale chciałbym, byś wiedziała, że wyjeżdżam. Poza Wielką Brytanię, poza Euroę, za sam ocean. Gdzieś, gdzie ktoś taki jak ja będzie mógł spać spokojnie i nie lękać się, czy przeżyje następny dzień. Mam nadzieję, że usłyszysz jeszcze o mnie - że Amerykanom spodoba się moja muzyka. Słyszałaś o Nowym Jorku? Ponoć jest większy niż Londyn. To nie Paryż, ale straciłem ochotę, by tam jechać, skoro nie będzie tam Ciebie.
Nigdy o Tobie nie zapomnę i moje myśli zawsze będą wracać do Ciebie, Evandro. Będę marzył, byśmy mogli spotkać się jeszcze kiedyś choć raz i to nie tylko we śnie.
Bywaj zdrowa, życzę Ci wszystkiego co najlepsze, najsłodsza.
Piszę jednak do Ciebie w innej sprawie. Pragnę się pożegnać. Tylko w ten sposób mogę to zrobić, nie zasłużyłem na Twoją obecność, doskonale to rozumiem. Nie wiem dlaczego, ale chciałbym, byś wiedziała, że wyjeżdżam. Poza Wielką Brytanię, poza Euroę, za sam ocean. Gdzieś, gdzie ktoś taki jak ja będzie mógł spać spokojnie i nie lękać się, czy przeżyje następny dzień. Mam nadzieję, że usłyszysz jeszcze o mnie - że Amerykanom spodoba się moja muzyka. Słyszałaś o Nowym Jorku? Ponoć jest większy niż Londyn. To nie Paryż, ale straciłem ochotę, by tam jechać, skoro nie będzie tam Ciebie.
Nigdy o Tobie nie zapomnę i moje myśli zawsze będą wracać do Ciebie, Evandro. Będę marzył, byśmy mogli spotkać się jeszcze kiedyś choć raz i to nie tylko we śnie.
Bywaj zdrowa, życzę Ci wszystkiego co najlepsze, najsłodsza.
Zawsze Twój,
Gdziekolwiek jesteś
- bądź przy mnie
Cokolwiek czujesz
- czuj do mnie
Jakkolwiek nie spojrzysz
- patrz na mnie
Czymkolwiek jest miłość
- kochaj się we mnie
Harry Smith
Zawód : śpiewak, muzyk
Wiek : 25 lat
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Ja bym kota nie wziął
na weekend.
A ty mi chciałaś
serce oddać,
na wieczność
na weekend.
A ty mi chciałaś
serce oddać,
na wieczność
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Przeczytaj 9.10.1957r.
Lady Rosier, Nawet ja zauważyłem uchybienia, a to już chyba o czymś świadczy, czyż nie?
Niezmiernie cieszy mnie, że mój niewielki błąd nie przysporzył Ci problemów.
Odpowiem na wszystkie Twoje pytania, gdy tylko przyjdzie nam się spotkać. Może nawet w więcej niż dwóch zdaniach, Twoje towarzystwo zachęca to słów, za którymi zwykle nie przepadam.
Powinienem się o Ciebie martwić?
Jestem na każde Twoje życzenie, Mein Lieber. I przybędę, gdy będziesz w potrzebie. Pamiętaj o tym.
Niezmiernie cieszy mnie, że mój niewielki błąd nie przysporzył Ci problemów.
Odpowiem na wszystkie Twoje pytania, gdy tylko przyjdzie nam się spotkać. Może nawet w więcej niż dwóch zdaniach, Twoje towarzystwo zachęca to słów, za którymi zwykle nie przepadam.
Powinienem się o Ciebie martwić?
Jestem na każde Twoje życzenie, Mein Lieber. I przybędę, gdy będziesz w potrzebie. Pamiętaj o tym.
Friedrich
Getadelt wird wer schmerzen kennt Vom Feuer das die haut verbrennt Ich werf ein licht In mein Gesicht Ein heißer Schrei Feuer frei!.
Przeczytaj 13 października
E, Jakże mógłbym nie wysłuchać, kiedy mnie o to prosisz skruszona? Czy czas był dla nas lekiem? Proszę daj mi powód byśmy znów rozmawiali
Ares
Ares
Przeczytaj list niesie Ci Sunshine
Skoro mówisz tak o lordzie Aresie, to wierzę Ci. Jestem pewna, że się nie pomylisz w swoich osądach.
W czasie ceremonii w pamięć zapadło mi wiele sytuacji, ta jednak jest dla mnie szczególna. O pomoc poprosił mnie Rigel, a znasz go przecież więcej niż dobrze. Wiesz, że wiele dla niego zrobię. Czasem sama nie wyobrażam sobie jak dużo. Ale chyba dokładnie na tym polega rodzina, prawda?
Nie powiedziałabym, że magipsychiatria leży w obrębie moich zainteresowań, ale przyznaję, że to dość ciekawy temat. Nie sądziłam, że Twoje hobby. Opowiesz mi o tym więcej, kochana? Skąd się wzięło i co Cię do niego skłoniło? Czy naprawdę straciłyśmy tak wiele, że nie rozpoznaję już pasji własnej przyjaciółki?
Znasz mnie lepiej niż ktokolwiek, wiesz, że przystanków w mojej drodze do celu jest wiele. Zastanawiam się tylko, czy moje priorytety nie zmienią się niedługo...
Evandro, nie zrozum mnie proszę źle. Twój brat jest ciekawym mężczyzną i z pewnością będzie nam rozmawiać się dobrze, ale ja chybasię zakoch znalazłam już w sobie uczucie, które powierzyłam komuś innemu. Sama nie wiem co mam czynić. Poznałaś lorda Craiga Burke'a?
Błagam, Evandro, nie wspominaj o tym Primrose...
Kochana Evandro
nigdy nie wątpiłam w Primrose. Mogę nawet rzec, że jest to jedna z osób, o której mam pewność, że nigdy się nie złamie, zawsze będzie twardo stąpać po ziemi. Jeśli ktokolwiek miałby jej zagrozić, to biada mu, bo z uporem naszej kochanej Burke ciężko będzie wygrać. Nie jestem w stanie jednak wyobrazić sobie jej jako lady Carrow. Nie jestem uprzedzona, wręcz przeciwnie, czuję nawet lekką ekscytację. Zawsze wyobrażałam sobie jednak, że to ona jako jedyna z nas podejmie te decyzje samodzielnie. Znasz mnie jednak, chyba zbyt często ponosi mnie wodza fantazji. Skoro mówisz tak o lordzie Aresie, to wierzę Ci. Jestem pewna, że się nie pomylisz w swoich osądach.
W czasie ceremonii w pamięć zapadło mi wiele sytuacji, ta jednak jest dla mnie szczególna. O pomoc poprosił mnie Rigel, a znasz go przecież więcej niż dobrze. Wiesz, że wiele dla niego zrobię. Czasem sama nie wyobrażam sobie jak dużo. Ale chyba dokładnie na tym polega rodzina, prawda?
Nie powiedziałabym, że magipsychiatria leży w obrębie moich zainteresowań, ale przyznaję, że to dość ciekawy temat. Nie sądziłam, że Twoje hobby. Opowiesz mi o tym więcej, kochana? Skąd się wzięło i co Cię do niego skłoniło? Czy naprawdę straciłyśmy tak wiele, że nie rozpoznaję już pasji własnej przyjaciółki?
Znasz mnie lepiej niż ktokolwiek, wiesz, że przystanków w mojej drodze do celu jest wiele. Zastanawiam się tylko, czy moje priorytety nie zmienią się niedługo...
Evandro, nie zrozum mnie proszę źle. Twój brat jest ciekawym mężczyzną i z pewnością będzie nam rozmawiać się dobrze, ale ja chyba
Błagam, Evandro, nie wspominaj o tym Primrose...
Twoja Aquila
Może nic tam nie będzie. może to tylko fantazja. Potrzeba poszukiwania, która mnie wzmacnia. Potrzeba mi tego by wzrastać.
Aquila Black
Zawód : badaczka historii, filantropka
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Czas znika, mija przeszłość, wiek niezwrotnie bieży,
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj sir Percival Lestrange
Droga Evandro, ponury to dzień, w którym kreślę do Ciebie te słowa, mam jednak nadzieję, że ostatnie wydarzenia nie nadszarpnęły Twojego zdrowia, a w murach Chateau Rose odnajdujesz pociechę zdolną ukoić żal po utracie brata. Wiem, że był bliski Twojemu sercu, a jego śmierć na długi czas pozostawi w nim pustkę, powinnaś jednak wiedzieć, że choć odejście jego było nagłe, to niestety - nie niespodziewane. Francis opuścił nas już dawno temu, Evandro - przez długi czas nie zdawałem sobie z tego sprawy, dopatrując się źródeł jego niegodnego lorda zachowania w niedojrzałości i lekkoduszności, nie dostrzegając, że w istocie umysł jego już od wczesnej młodości jątrzyła choroba. Przyznał się do niej - rozmówiliśmy się niedawno, wyraził skruchę, prosił mnie o ostatnią szansę; darowałem mu ją - wierząc, że tym razem ją wykorzysta, złamał jednak nie tylko obietnice złożone mnie, ale również te wypowiedziane przed Twym mężem i Czarnym Panem. To sprowadziło na niego ostateczną zgubę i hańbę, Evandro, a choć z jego imienia zmazać jej nie jestem w stanie, to nie mogę pozwolić, by plamiła również nazwisko naszej rodziny. Francis zostanie go pozbawiony, nie spocznie wśród naszych przodków, gdyż nie zasłużył na to miejsce - zostanie zapomniany, i Ty również powinnaś postarać się o nim zapomnieć, nawet jeśli w tej chwili wydaje Ci się to zapewne niemożliwe. W jego sercu nie było miejsca na troskę o dobro rodu, w naszych nie powinno być więc również miejsca dla niego.
Jeżeli tęsknota sprawiłaby, że chciałabyś w tych trudnych dniach odwiedzić Wyspę, zarówno Ty, jak i Twój mąż i syn, jesteście w naszych progach zawsze mile widziani. Śpiew syren koi ponoć największy nawet ból; być może będzie w stanie ukoić i Twój. sir Percival
lord nestor rodu Lestrange
Jeżeli tęsknota sprawiłaby, że chciałabyś w tych trudnych dniach odwiedzić Wyspę, zarówno Ty, jak i Twój mąż i syn, jesteście w naszych progach zawsze mile widziani. Śpiew syren koi ponoć największy nawet ból; być może będzie w stanie ukoić i Twój. sir Percival
lord nestor rodu Lestrange
|Prosimy o potwierdzenie uczestnictwa do dnia 25.04 a pw Primrose Burke
I show not your face but your heart's desire
Przeczytaj 13 Października 1957
Droga Evandro, Kto by się spodziewał, że kiedykolwiek o czymś podobnym poproszę, ale życie lubi robić niespodzianki. Czy mogłabyś powiedzieć, czym interesuje się twój mąż, co lubi? Potrzebuję wybrać odpowiedni prezent.
Już tłumaczę, o co chodzi.
Otóż mój ojciec dość dobitnie zasugerował mi wybór przyszłej żony... tak że pewnie już się domyślasz, jaki jest powód tego całego zamieszania. Tak więc uznałem, że oficjalny list do nestora powinien być czymś więcej niż listem, a prezent byłby w dobrym tonie. Co o tym sądzisz?
O tobie nie zapomniałem i nawet mam już pomysł! Mam nadzieje, że ci się spodoba.
Trzymaj się ciepło,
Już tłumaczę, o co chodzi.
Otóż mój ojciec dość dobitnie zasugerował mi wybór przyszłej żony... tak że pewnie już się domyślasz, jaki jest powód tego całego zamieszania. Tak więc uznałem, że oficjalny list do nestora powinien być czymś więcej niż listem, a prezent byłby w dobrym tonie. Co o tym sądzisz?
O tobie nie zapomniałem i nawet mam już pomysł! Mam nadzieje, że ci się spodoba.
Trzymaj się ciepło,
Rigel
HOW MUCH CAN YOU TAKE BEFORE YOU SNAP?
Rigel Black
Zawód : Stażysta w Departamencie Tajemnic, naukowiec
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Wszystko to co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Wilkołak
Nieaktywni
Przeczytaj 4 listopada 1957
Evandro, Jak to się...
Ale…
Jestem w obecnie w Irlandii, ale wrócę, jeśli tylko będziesz potrzebowała, żebym był obok.
Będę dla ciebie zawsze.
Wybacz pytanie, ale… jak umarł? Jak to się stało?
Jestem w obecnie w Irlandii, ale wrócę, jeśli tylko będziesz potrzebowała, żebym był obok.
Będę dla ciebie zawsze.
Wybacz pytanie, ale… jak umarł? Jak to się stało?
Rigel
HOW MUCH CAN YOU TAKE BEFORE YOU SNAP?
Rigel Black
Zawód : Stażysta w Departamencie Tajemnic, naukowiec
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Wszystko to co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Wilkołak
Nieaktywni
Przeczytaj Listopad 1957
Ewandro! Cofnąć czasu nie mogę by przywrócić Francisa, nawet magia ma swoje ograniczenia. Mogę być dla Ciebie jedynie ostoją, pociechą i wsparciem. Pamiętaj, że zawsze możesz na mnie liczyć. Zawsze będę obok wystarczy, że zawołasz. Nie mogę obiecać, że ból minie, mogę jednak zapewnić, że z czasem będzie bolało znacznie mniej.
Twoja,
Twoja,
Prim
May god have mercy on my enemies
'cause I won't
'cause I won't
Primrose Burke
Zawód : Badacz artefaktów, twórca talizmanów, Dama
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Problem wyjątków od reguł polega na ustaleniu granicy.
OPCM : 4 +1
UROKI : 1
ALCHEMIA : 29 +2
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 6 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
Przeczytaj Listopad 1957
Ewandro! Nie mogłaś zrobić więcej niż to czego dokonałaś. Francis wiedział, że go kochasz całym sercem, on też chciał strzec cię jak oka w głowie. Chciał być twoim strażnikiem i nieba ci przychylić. Nie obwiniaj się w żaden sposób, nie mógłby cię znienawidzić, bowiem każda swoją cząstką był z tobą. Jeżeli jego część została tutaj, to pewnie ze względu na twoją osobę, kochana Evandro.
Pamiętaj też, że swój smutek i żal po utracie Francisa możesz jawnie okazywać przy mnie i jestem przekonana, że to samo powiedzą Aquila i Rigel.
Twoja,
Pamiętaj też, że swój smutek i żal po utracie Francisa możesz jawnie okazywać przy mnie i jestem przekonana, że to samo powiedzą Aquila i Rigel.
Twoja,
Prim
May god have mercy on my enemies
'cause I won't
'cause I won't
Primrose Burke
Zawód : Badacz artefaktów, twórca talizmanów, Dama
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Problem wyjątków od reguł polega na ustaleniu granicy.
OPCM : 4 +1
UROKI : 1
ALCHEMIA : 29 +2
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 6 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
Przeczytaj 5 listopada
Evandro, list przeczytałem dopiero wczoraj rano, cały dzień zbieram się do skreślenia odpowiedzi. To najgorsza wieść, jakiej mogłaś być posłańcem. Umarł za przekonania? Droga siostro, nie mam pojęcia o czym mówisz, ale wyrzucenie z rodziny brzmi dla mnie wręcz absurdalnie. Lord Francis w mojej ocenie wciąż jest moim bratem, nie zgadzam się na takie deptanie jego pamięci. Czy lord nestor Pervical jest w pełni zdrów? Wybacz, ale nie zdziwiłbym się, gdyby okazało się, że już nie domaga.
Jestem poruszony, ciemność znów spowiła świat. Co miesiąc będę odbierał wieść o śmierci lordów? Nie mam na to już sił, droga Evandro. Nie wiem kiedy się znów zobaczymy, natomiast biorąc pod uwagę statystki - boję się, że i na mnie niedługo przyjdzie czas. Dziś jestem w żałobie, a pocieszenie spotkania ducha drogiego brata to jedynie odrobina wytchnienia, dzięki której jeszcze nie zszedłem. Odwiedzę go, muszę.
Ares
Jestem poruszony, ciemność znów spowiła świat. Co miesiąc będę odbierał wieść o śmierci lordów? Nie mam na to już sił, droga Evandro. Nie wiem kiedy się znów zobaczymy, natomiast biorąc pod uwagę statystki - boję się, że i na mnie niedługo przyjdzie czas. Dziś jestem w żałobie, a pocieszenie spotkania ducha drogiego brata to jedynie odrobina wytchnienia, dzięki której jeszcze nie zszedłem. Odwiedzę go, muszę.
Ares
Dzwoneczek
Szybka odpowiedź