Wydarzenia


Ekipa forum
04.08.1958 - Wianki
AutorWiadomość
04.08.1958 - Wianki [odnośnik]09.10.23 21:58
First topic message reminder :

Brzeg w Dorset
Brzeg plaży w Weymouth04 sierpnia 1958
Steffen Cattermole, Neala Weasley, James Doe, Liddy Moore, Celine Lovegood, Marcelius Sallow, Aisha Doe, Anne Beddow i Finnegan Fenwick bawią się - jedni lepiej, inni gorzej - po wyłowieniu wianków.

Szafka zniknięć


I show not your face but your heart's desire
Ain Eingarp
Ain Eingarp
Zawód : Wielość
Wiek : nieskończoność
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
I show not your face but your heart's desire.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
04.08.1958 - Wianki  - Page 11 3baJg9W
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f47-sowia-poczta https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/f55-mieszkania http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: 04.08.1958 - Wianki [odnośnik]25.10.23 16:13
-Co się tam stało? - jęknął, choć Liddy nie była w stanie, w którym byłaby w stanie udzielić mu odpowiedzi. Jim był tak blady, tak cichy, Steff pokrzepiająco zacisnął palce na ramieniu kuzynki, a potem podszedł o krok bliżej i osunął się na kolana przy Marcelu. Zauważył, jak przyjaciel drży z zimna i jak przemoczony jest Jim.
-Evanesco... - szepnął, próbując osuszyć Jima zanim Anne wróci z... po co poszła, po koc? -Jim, Jim, ODEZWIJ SIĘ BO LIDKA PRZEZ CIEBIE PŁACZE...


intellectual, journalist
little spy

Steffen Cattermole
Steffen Cattermole
Zawód : młodszy specjalista od klątw i zabezpieczeń w Gringottcie, po godzinach reporter dla "Czarownicy"
Wiek : 23
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
I like to go to places uninvited
OPCM : 30 +7
UROKI : 5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 35 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 16
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t7358-steffen-cattermole https://www.morsmordre.net/t7438-szczury-nie-potrzebuja-sow#203253 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f127-dolina-godryka-szczurza-jama https://www.morsmordre.net/t7471-skrytka-bankowa-nr-1777#204954 https://www.morsmordre.net/t7439-steffen-cattermole?highlight=steffen
Re: 04.08.1958 - Wianki [odnośnik]25.10.23 16:13
The member 'Steffen Cattermole' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 51
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
04.08.1958 - Wianki  - Page 11 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: 04.08.1958 - Wianki [odnośnik]25.10.23 17:05
Od kiedy ciało Jima legło na piasku, Liddy nie ruszyła się z miejsca. Ociekająca wodą, dygocząca z każdą chwilą coraz mocniej, stała nad nimi, blada jak sama śmierć, a z jej gardła wydobywał się już tylko świst urywanego oddechu. Ewidentnie nie mogła oddychać. Ruszała ustami, jej ramiona i klatka piersiowa się podnosiły, ale był to krótki i zbyt płytki oddech. Pełne łez oczy wpatrywały się nieprzytomnie w jeden punkt. Nie widziała przyjaciół, ani ich nie słyszała.
Świat przed jej oczami do tej pory rozmazany, teraz zaczął się kurczyć i ciemnieć. Szum fal, krzyki mew i ludzi stały się głośniejsze i przytłaczające tym bardziej, że nie mogła ich rozróżnić. Najgłośniejsze były jednak jej myśli. Okropne, szydercze i pogrążające ją w coraz większej rozpaczy, bo wiedziała, że były prawdziwe. To wszystko była prawda. Jim nie żyje. Umarł. Nie wyciągnęła go na czas z morza.
Jak zareaguje na to Eve? Oskarży ją? Będzie musiała jej o tym powiedzieć? A Marcel? Uzna, że to jej wina? Co powiedzą inni? Ania? Neala? Steff? Czy spojrzą na nią jak na morderczynię? Wyobraźnia jak na zawołanie pokazała ich zrozpaczone, rozczarowane i oskarżycielskie miny i oczy pełne wyrzutów i łez. A Billy? On by nigdy nie zawiódł przyjaciela. Jim też by nie zawiódł. Nigdy by jej nie zawiódł, a ona jak mu się odpłaciła?!
Merlinie… umarł jej przyjaciel. Tyle razem przeszli. Przez tyle lat. Hogwart, quidditch, pokój wspólny Gryfonów, błonia – wspomnienia zawirowały jej w głowie, aż zrobiło jej się od nich niedobrze. Słyszała w głowie jego śmiech, jak sobie z niej żartował, pamiętała jak się przepychali jak szczeniaki, jak Marcel ich rozdzielał… wszystkie te radosne wspomnienia nagle sprowadzały się do obrazu leżącego w piasku, uciskanego przez Sallowa, martwego ciała Jima.
Z trudnością, spazmatycznie spróbowała złapać kolejny oddech, ale miała wrażenie, że nieważne jak bardzo próbuje, to on wcale nie dociera do płuc. Dusiła się. Kręciło jej się w głowie, ciemniało przed oczami i nie mogła oddychać. Co się działo?!
Na moment odzyskała władzę w rękach, złapała się za głowę, próbowała wrócić do rzeczywistości, do nich, na plażę, ale nie mogła. Jim nie żył. Leżał tam martwy. A ją od tej plaży i od nich dzieliły lata i kilometry. Wszystko było tak odległe. Tu była tylko ona, huk, wspomnienia i rozpacz.
I tak bardzo potrzebowała powietrza.


OK, so now what?

we'll fight

Liddy Moore
Liddy Moore
Zawód : Fotografka i lotniczka w Oddziale Łączności "Sowa"
Wiek : 19
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
You can count on me like:
1, 2, 3
I'll be there
OPCM : 7 +3
UROKI : 3
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5 +2
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 20
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Czarodziej
Cause that is what friends are supposed to do, oh yeah
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t11536-lydia-moore https://www.morsmordre.net/t11607-do-liddy#359106 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f376-irlandia-gory-derryveagh https://www.morsmordre.net/t11627-szuflada-lydii#359479 https://www.morsmordre.net/t11609-liddy-moore#359138
Re: 04.08.1958 - Wianki [odnośnik]25.10.23 20:00
- Jim. Jimmy - powiedziałam nachylając się, wyciągając rękę, żeby położyć ją na jego policzku i pochylić się. Odetchnęłam, ściśnięte serce odpuściło, oczy miałam zaszkolne, od wody? Chyba nie tylko. - Popatrz na mnie, Jim. - poprosiłam czekając na tęczówki. - Zostań tak. Nie. Podnoś. Się. Rozumiesz? - zapytałam mówiąc wyraźnie i powoli, musiał odpocząć, na razie się nie ruszać. Wyprostowałam się, spoglądając na Marcel. - Mar… - zaczęłam, ale krzyk za nami zwrócił moją uwagę. Steffen wbił mi się w słowo. Lidka płakała? Spojrzałam na nią, a dopiero po chwili to zobaczyłam - ją zobaczyłam. Oczy rozszerzył w zdumieniu. Łapała oddechy, ledwie je łapiąc. Patrzyła ale widziałam, że jej spojrzenie nie widzi. Miałam ruszyć najpierw do Marcela, ale nie wiem co zmieniło moje plany i jego szczęka musiała poczekać. - Nie nic mów. - poleciłam mu, podnosząc się, dobiegając do Lidki. - Liddy. - powiedziałam łagodnie. - Liddy, Liddy, Liddy skup się na moich oczach, dobra? - powiedziałam do niej. - I oddychaj ze mną. Wdech. Wydech. - instruowałam ją mocno zaciągając się w klatkę. - Wszystko jest dobrze. Rzucę zaklęcie ono cię uspokoi. - nie puściłam jej, unosząc rękę do jej skroni, po czym wypowiedziałam zaklęcie. - Paxo maxima.


she was life itself. wild and free. wonderfully chaotic.
a perfectly put together mess.
Neala Weasley
Neala Weasley
Zawód : asystentka uzdrowiciela, pomocnica w Sanatorium
Wiek : 17!!!
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
your mind
is playing
tricks on you,
my dear
OPCM : 10 +3
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 15 +6
TRANSMUTACJA : 7
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarodziej
felix felicis
Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t4071-neala-weasley https://www.morsmordre.net/t4260-victoria-sowa-brena-ale-tez-moja#87876 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f171-ottery-st-catchpole https://www.morsmordre.net/t9744-skrytka-bankowa-nr-1054#295656 https://www.morsmordre.net/t4240-neala-weasley#86909
Re: 04.08.1958 - Wianki [odnośnik]25.10.23 20:00
The member 'Neala Weasley' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 56
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
04.08.1958 - Wianki  - Page 11 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: 04.08.1958 - Wianki [odnośnik]25.10.23 20:21
- Usiądź. - nakazałam jej. - Steff, Steff! - krzyknęłam ponaglając go. - Pilnuj jej żeby oddychała. Anne, Jima ma nie wstawać - rzuciłam do nich, zaklęcie powinno ją uspokoić. Obróciłam się na pięcie, stając przed Marcelem. - Pokaż. - poprosiłam go, wykrzywiając usta krzywiąc się. Wyglądało okropnie. - - Dobra, jak wcześniej, Marcel przeciwbólowe i nastawiamy. Ale szarpnie, wybita jest. - powiedziałam, przychylając się na bok, oglądając jego ranę. - Subsisto dolorem.


she was life itself. wild and free. wonderfully chaotic.
a perfectly put together mess.
Neala Weasley
Neala Weasley
Zawód : asystentka uzdrowiciela, pomocnica w Sanatorium
Wiek : 17!!!
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
your mind
is playing
tricks on you,
my dear
OPCM : 10 +3
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 15 +6
TRANSMUTACJA : 7
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarodziej
felix felicis
Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t4071-neala-weasley https://www.morsmordre.net/t4260-victoria-sowa-brena-ale-tez-moja#87876 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f171-ottery-st-catchpole https://www.morsmordre.net/t9744-skrytka-bankowa-nr-1054#295656 https://www.morsmordre.net/t4240-neala-weasley#86909
Re: 04.08.1958 - Wianki [odnośnik]25.10.23 20:21
The member 'Neala Weasley' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 11

--------------------------------

#2 'k8' : 4
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
04.08.1958 - Wianki  - Page 11 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: 04.08.1958 - Wianki [odnośnik]25.10.23 20:22
Błękitne światło się nie pojawiło. Wzięłam rozedrgany wdech. To musiało być zdenerwowanie, po czym dotknęłam lekko jego szczęki różdżką.
-Subsisto dolorem. - powtórzyłam raz jeszcze.


she was life itself. wild and free. wonderfully chaotic.
a perfectly put together mess.
Neala Weasley
Neala Weasley
Zawód : asystentka uzdrowiciela, pomocnica w Sanatorium
Wiek : 17!!!
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
your mind
is playing
tricks on you,
my dear
OPCM : 10 +3
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 15 +6
TRANSMUTACJA : 7
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarodziej
felix felicis
Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t4071-neala-weasley https://www.morsmordre.net/t4260-victoria-sowa-brena-ale-tez-moja#87876 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f171-ottery-st-catchpole https://www.morsmordre.net/t9744-skrytka-bankowa-nr-1054#295656 https://www.morsmordre.net/t4240-neala-weasley#86909
Re: 04.08.1958 - Wianki [odnośnik]25.10.23 20:22
The member 'Neala Weasley' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 74

--------------------------------

#2 'k8' : 2
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
04.08.1958 - Wianki  - Page 11 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: 04.08.1958 - Wianki [odnośnik]25.10.23 20:24
Światło zamigotało. Wzięłam wdech w płuca, potakując do siebie głowa. Marszcząc brwi. Unosząc tęczówki na oczy Marcela. Potaknęłam głową, niech się przygotuje na najgorsze. Nastawianie kości, zawsze ponoć bolało najgorzej. Wzięłam kolejny wdech. - Feniterio. - wypowiedziałam siląc się na pewność po tym, jak przytknęłam go do szczęki.


she was life itself. wild and free. wonderfully chaotic.
a perfectly put together mess.
Neala Weasley
Neala Weasley
Zawód : asystentka uzdrowiciela, pomocnica w Sanatorium
Wiek : 17!!!
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
your mind
is playing
tricks on you,
my dear
OPCM : 10 +3
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 15 +6
TRANSMUTACJA : 7
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarodziej
felix felicis
Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t4071-neala-weasley https://www.morsmordre.net/t4260-victoria-sowa-brena-ale-tez-moja#87876 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f171-ottery-st-catchpole https://www.morsmordre.net/t9744-skrytka-bankowa-nr-1054#295656 https://www.morsmordre.net/t4240-neala-weasley#86909
Re: 04.08.1958 - Wianki [odnośnik]25.10.23 20:24
The member 'Neala Weasley' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 85
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
04.08.1958 - Wianki  - Page 11 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: 04.08.1958 - Wianki [odnośnik]25.10.23 20:28
Nieprzyjemny szczęk wskakującej na miejsce kości dotarł do mojego ucha. Skrzywiłam się mimowolnie, unosząc palce, łapiąc ostrożnie jego podbródek. - Episkey. - wypowiedziałam przykładając znów różdżkę. - To na obicia. - odsunęłam się, czując się strasznie zmęczona, rozglądając wokół, nie wstałam, tylko na kolanach przesunęłam na bok Jima. Obok niego, opadając na tyłek i nagle mi puściło. Spojrzałam czy z Liddy jest okej, spojrzałam na Marcela, a potem na Jima. W oczach zebrały się łzy. Zacisnęłam usta, unosząc rękę, żeby wierzchem je otrzeć.


she was life itself. wild and free. wonderfully chaotic.
a perfectly put together mess.
Neala Weasley
Neala Weasley
Zawód : asystentka uzdrowiciela, pomocnica w Sanatorium
Wiek : 17!!!
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
your mind
is playing
tricks on you,
my dear
OPCM : 10 +3
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 15 +6
TRANSMUTACJA : 7
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarodziej
felix felicis
Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t4071-neala-weasley https://www.morsmordre.net/t4260-victoria-sowa-brena-ale-tez-moja#87876 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f171-ottery-st-catchpole https://www.morsmordre.net/t9744-skrytka-bankowa-nr-1054#295656 https://www.morsmordre.net/t4240-neala-weasley#86909
Re: 04.08.1958 - Wianki [odnośnik]25.10.23 20:28
The member 'Neala Weasley' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 44

--------------------------------

#2 'k8' : 8
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
04.08.1958 - Wianki  - Page 11 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: 04.08.1958 - Wianki [odnośnik]25.10.23 21:10
Powoli wszystko zaczynało docierać. Przesunął dłonią po piachu, niewiele, na tyle na ile był w stanie nie odrywając łokcia od ziemi, a potem zacisnął w niej lekko wszytko to co zabrał. Piach, byli na plaży w trakcie festiwalu lata, byli tu wszyscy, łowili wianki. Eve odeszła, nie było to Eve. Nigdy nie było jej obok. Palili zioło, chcieli iść na Londyn, a potem Celine. Celine chciała by został. Nie, złamała mu serce przecież. Pamiętał go rozbitego, jego pust spojrzenie, zdruzgotane musiał mieć serce. Kłócili się. Nie pamiętał dlaczego, od czego to wszystko się zaczęło. Pamiętał, co powiedział. Co mówił ciągle. A potem była już tylko woda. Wszędzie woda, krzyki, wściekłość, nienawiść, furia, woda. Nie pamiętał już swojej złości, pamiętał jej obraz. Nie pamiętał strachu, jaki go obezwładnił pod wodą. Czuł już tylko zmęczenie. Robiło się zimno. A zaraz potem jego ubranie wyschło, ale nie poczuł tego. Czuł za to ból w klatce piersiowej, gardle, oczach. Głos Steffena do niego dotarł jak zza szyby, ale rozchylił powieki i obrócił powoli głowę. Płakała? Co? W pierwszej chwili nie zdumiało go to; ciągle ktoś przez niego płakał. Poczuł się z tym gorzej, ale nie miał siły wstać do niej, nie uświadamiając sobie jeszcze, że Liddy przecież nie płakała nigdy. Wrócił do swojej pozycji na boku, błądząc wzrokiem przed sobą, nieco odrętwiały podniósł się z grymasem na twarzy na jednym łokciu. Ale Neala powiedziała, że ma nie wstawać. Dlaczego? Zakręciło mu się w głowie odrobinę, rozbiegane myśli przyswajały zdarzenia sprzed chwili. Ułamek sekundy. Tyle wydawało mu się, że to wszystko trwało, odkąd po raz pierwszy wykrzyczał Marcelowi prawdę prosto w twarz.
— Prze...praszam — wychrypiał nieswoim głosem, spoglądając na Marcela. Nie powinien mowić mu tego wszystkiego. Ale przepraszał nie tylko za to; znowu to wszystko sprowokował. I wszystkich. Odjął od niego czerwone od soli oczy, czując jak zaczyna mu się ciężko oddychać od nadchodzących emocji. Przemknął spojrzeniem na Anne, a potem wyprostował rękę w łokciach, wciąż siedząc bokiem i spróbował obrócić się w stronę Neali i Liddy, dopiero teraz uświadamiając sobie, że ona nie mogła przecież płakać. Obrót wywołał kolejny zawrót głowy, spojrzenie zaplątało się po drodze, przeczesując morze przed nimi. — Och — jęknął, jak nagle do oczu gwałtownie wzbierają mu się łzy. Nie potrafił tego zatrzymać, kiedy zalała go z opóźnieniem mieszanka tych wszystkich emocji — gniewu na Marcela, na przyjaciół, że się wtrącają w nieswoje sprawy, a potem desperacji, ostatecznie strachu tak głębokiego i paraliżująco, że poczuł go raz jeszcze, włosy na rękach stanęły mu dęba, a ciało pokryła gęsia skórka. — Przepraszam — wychrypiał nisko raz jeszcze, zakrywając jedną dłonią twarz.



ay, Romale, ay, Chavale
Djelem, djelem, lungone dromensa
maladilem baxtale Romensa
James Doe
James Doe
Zawód : grajek, złodziejaszek
Wiek : 19
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Duchy świata, cyganie,
złodzieje serc,
tańczcie kiedy konie,
wybijają kopytami rytm.

OPCM : 0
UROKI : 0 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 12 +6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 35
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Czarodziej
 little unsteady
Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t9296-james-doe https://www.morsmordre.net/t9307-leonora https://www.morsmordre.net/t12378-jimmy-doe#381080 https://www.morsmordre.net/f153-city-of-london-chancery-lane-13-21 https://www.morsmordre.net/t9776-skrytka-bankowa-nr-404 https://www.morsmordre.net/t9322-james-doe
Re: 04.08.1958 - Wianki [odnośnik]25.10.23 21:21
Słyszał, jak Neala uspokaja Liddy, słyszał kolejne inkantacje zaklęć doprowadzających do porządku jego kuzynkę i przyjaciół. "Dziękuję" - chciał wyszeptać bezgłośnie, zazdroszcząc jej magii tak pożytecznej i tak przewidywalnej i zimnej głowy i trzeźwości umysłu. Nie odrywał jednak spojrzenia od Jima, Jima, który prawie przepadł w odmętach - przez jego falę? Przez zwykłego pecha? Nie wiedział i nie uwierzyłby, że Marcel chciał go utopić - bili się jeszcze na brzegu, ale przecież nigdy, nigdy nie zabrnęliby tak daleko.
-Jim! - PRZEMÓWIŁ, ŻYŁ. Ulga go oszołomiła, ale w oczach przyjaciela dostrzegł łzy, a Jim zaczął przepraszać - kogo, za co?
-Nie przepraszaj, to był wypadek. Odpoczywaj, leż, jak mówi Neala. Nie... nie przepraszaj... GŁUPIA MORSKA WODA. - pociągnął nosem i otarł głupią wodę ze swojego policzka. Miał alergię, choć nazwie to tak dopiero za kilka dni, gdy Marcel wywoła jego "alergię" podczas rozmowy w namiocie. -Dobrze, że żyjesz, stary. - wykrztusił i odsunął się, by zrobić miejsce Marcelowi.


intellectual, journalist
little spy

Steffen Cattermole
Steffen Cattermole
Zawód : młodszy specjalista od klątw i zabezpieczeń w Gringottcie, po godzinach reporter dla "Czarownicy"
Wiek : 23
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
I like to go to places uninvited
OPCM : 30 +7
UROKI : 5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 35 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 16
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t7358-steffen-cattermole https://www.morsmordre.net/t7438-szczury-nie-potrzebuja-sow#203253 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f127-dolina-godryka-szczurza-jama https://www.morsmordre.net/t7471-skrytka-bankowa-nr-1777#204954 https://www.morsmordre.net/t7439-steffen-cattermole?highlight=steffen

Strona 11 z 31 Previous  1 ... 7 ... 10, 11, 12 ... 21 ... 31  Next

04.08.1958 - Wianki
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach