Arena #09
AutorWiadomość
First topic message reminder :
[bylobrzydkobedzieladnie]
Arena #9
Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Nie do końca poprawny ruch nadgarstka czy chwilowe rozproszenie? Cece nie była pewna co tak naprawdę sprawiło, że zaklęcie okazało się nieudane, a z jej różdżki posypał się jedynie słaby snop iskier. Dawno się nie pojedynkowała, więc może to w tym był problem? Potrzebowała się rozgrzać. Ściągnęła brwi, widząc, że jej przeciwnik nie garnie się do riposty i postanowiła to wykorzystać.
-Immobulus! - wykrzyknęła, uznając, że może to być dobry wybór. Skupiła się na poprawnym, książkowym wręcz machnięciu różdżką i wycelowawszy w swojego przeciwnika, jak miała nadzieję, posłała w jego stronę urok.
-Immobulus! - wykrzyknęła, uznając, że może to być dobry wybór. Skupiła się na poprawnym, książkowym wręcz machnięciu różdżką i wycelowawszy w swojego przeciwnika, jak miała nadzieję, posłała w jego stronę urok.
DANCE, ballerina, DANCE AND DO YOUR PIROUETTE
IN RHYTHM WITH YOUR ACHIN' HEART
DANCE, ballerina, DANCE YOU MUSTN'T ONCE FORGET
A DANCER HAS TO DANCE THE PART
IN RHYTHM WITH YOUR ACHIN' HEART
DANCE, ballerina, DANCE YOU MUSTN'T ONCE FORGET
A DANCER HAS TO DANCE THE PART
Cece Sykes
Zawód : uzdrowicielka, oddz. urazów magizoologicznych
Wiek : 22
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Cece Sykes' has done the following action : rzut kością
'k100' : 73
'k100' : 73
bonusy: +3 do sprawności, +1 do OPCM, +3 do OPCM (tych nie mam)
przedmioty: czarna perła, fluoryt, pierścień (którego nie mam!)
Jak przez mgłę pamiętał swój ostatni pobyt w Klubie Pojedynków. Z kim walczył? Kto wygrał? Jakie zaklęcia śmignęły w jego stronę a które on sam posłał w kierunku przeciwnika? Wszystko to zlewało mu się w szarą mgłę; szarą jak ten niedorzecznie słoneczny kwiecień. Napadł go od razu po opuszczeniu mieszkania. Ostre promienie raziły oczy nawet tutaj, wpadając przez wysokie okna i rozświetlając białe włosy Margaux magicznym blaskiem.
Uśmiechnął się do niej - słabo, ale szczerze - z drugiego końca areny i westchnął donośnie, niczym niedźwiedź wybudzony ze snu. Czas sprawdzić, czy jeszcze potrafi posługiwać się różdżką. Już nie zerkał, czy ćpuńskie rany nie grożą wybuchem krwi i ropy - fizyczne winy zostały zagojone a on sam, niczym nadwrażliwe na bodźce niemowlę, pełzał, by powoli nauczyć się chodzić. I czarować.
- Rictusempra - powiedział cicho. Chciał usłyszeć jej śmiech, nawet ten wywołany jedynie zaklęciem, chciał znów zobaczyć uśmiech. Będzie dobrze, Margaux. Wiesz o tym. Nawet jeśli początkowo będziemy mogli chichotać jedynie dzięki magii.
przedmioty: czarna perła, fluoryt, pierścień (którego nie mam!)
Jak przez mgłę pamiętał swój ostatni pobyt w Klubie Pojedynków. Z kim walczył? Kto wygrał? Jakie zaklęcia śmignęły w jego stronę a które on sam posłał w kierunku przeciwnika? Wszystko to zlewało mu się w szarą mgłę; szarą jak ten niedorzecznie słoneczny kwiecień. Napadł go od razu po opuszczeniu mieszkania. Ostre promienie raziły oczy nawet tutaj, wpadając przez wysokie okna i rozświetlając białe włosy Margaux magicznym blaskiem.
Uśmiechnął się do niej - słabo, ale szczerze - z drugiego końca areny i westchnął donośnie, niczym niedźwiedź wybudzony ze snu. Czas sprawdzić, czy jeszcze potrafi posługiwać się różdżką. Już nie zerkał, czy ćpuńskie rany nie grożą wybuchem krwi i ropy - fizyczne winy zostały zagojone a on sam, niczym nadwrażliwe na bodźce niemowlę, pełzał, by powoli nauczyć się chodzić. I czarować.
- Rictusempra - powiedział cicho. Chciał usłyszeć jej śmiech, nawet ten wywołany jedynie zaklęciem, chciał znów zobaczyć uśmiech. Będzie dobrze, Margaux. Wiesz o tym. Nawet jeśli początkowo będziemy mogli chichotać jedynie dzięki magii.
Make my messes matter, make this chaos count.
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Benjamin Wright' has done the following action : rzut kością
'k100' : 38
'k100' : 38
Posiadane przedmioty: pierścień Zakonu
Bonus za przedmioty: +3 do OPCM
Wyglądało na to, że paskudny los okazał się łaskawy przynajmniej w jednej kwestii, w kwietniowych pojedynkach każąc się jej mierzyć jedynie z dobrymi przyjaciółmi. Stając naprzeciwko Bena, po drugiej stronie drewnianego podestu, nie musiała udawać; lekki uśmiech, który pojawił się na jej twarzy, był prawie szczery, bo autentycznie cieszyła się, że widzi go na nogach. Całego i (względnie) zdrowego, nie rozłożonego żałośnie na jej klatce schodowej.
Nawet nie zdążyła unieść różdżki, zanim pierwsze zaklęcie pomknęło w jej stronę; kierując się jakimś cichym instynktem, zrezygnowała z prób rzucenia zaklęcia tarczy, ratując się unikiem i mając nadzieję, że nie potknie się o własne nogi.
Bonus za przedmioty: +3 do OPCM
Wyglądało na to, że paskudny los okazał się łaskawy przynajmniej w jednej kwestii, w kwietniowych pojedynkach każąc się jej mierzyć jedynie z dobrymi przyjaciółmi. Stając naprzeciwko Bena, po drugiej stronie drewnianego podestu, nie musiała udawać; lekki uśmiech, który pojawił się na jej twarzy, był prawie szczery, bo autentycznie cieszyła się, że widzi go na nogach. Całego i (względnie) zdrowego, nie rozłożonego żałośnie na jej klatce schodowej.
Nawet nie zdążyła unieść różdżki, zanim pierwsze zaklęcie pomknęło w jej stronę; kierując się jakimś cichym instynktem, zrezygnowała z prób rzucenia zaklęcia tarczy, ratując się unikiem i mając nadzieję, że nie potknie się o własne nogi.
sorrow weighs my shoulders down
and trouble haunts my mind
but I know the present will not last
and tomorrow will be kinder
and trouble haunts my mind
but I know the present will not last
and tomorrow will be kinder
Margaux Vance
Zawód : starszy ratownik magicznego pogotowia ratunkowego
Wiek : 27
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
all those layers
of silence
upon silence
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
The member 'Margaux Vance' has done the following action : rzut kością
'k100' : 15
'k100' : 15
Nadzieję równie naiwną, co płonną; nie uskoczyła wystarczająco szybko, a w dodatku lewa stopa zaplątała jej się w luźną szatę, sprawiając, że zachwiała się zabawnie; zaklęcie rozśmieszające odnalazło ją bez problemu i w następnym odruchu Margaux zachichotała niekontrolowanie, bezskutecznie starając się umknąć przed niewidzialną, łaskoczącą siłą.
Kilka dobrych sekund zajęło jej uspokojenie się na tyle, żeby była w stanie rzucić kolejne zaklęcie, choć i tak wypowiadając formułę, wciąż śmiała się pod nosem. - Tarantallegra - powiedziała, z trudem wymawiając kolejne głoski.
Kilka dobrych sekund zajęło jej uspokojenie się na tyle, żeby była w stanie rzucić kolejne zaklęcie, choć i tak wypowiadając formułę, wciąż śmiała się pod nosem. - Tarantallegra - powiedziała, z trudem wymawiając kolejne głoski.
sorrow weighs my shoulders down
and trouble haunts my mind
but I know the present will not last
and tomorrow will be kinder
and trouble haunts my mind
but I know the present will not last
and tomorrow will be kinder
Margaux Vance
Zawód : starszy ratownik magicznego pogotowia ratunkowego
Wiek : 27
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
all those layers
of silence
upon silence
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
The member 'Margaux Vance' has done the following action : rzut kością
'k100' : 25
'k100' : 25
Dziwny ruch, który zapewne miał być unikiem, nie powiódł się i Benjamin z zadowoleniem usłyszał chichot Margaux. Na szczęście obejmujący także oczy - cieszyła się, że go widziała. Wyczuwał to i wiedział, że się stęskniła. W końcu nie widzieli się kilkanaście godzin, co mogło sugerować, że Wright leży obecnie w nokturnowym rynsztoku, powracając do dawnych nawyków. Rzeczywistość była jednak zupełnie inna, lepsza, pogodniejsza - nawet w tych ciężkich dla nich dniach.
Kolejne zaklęcie, mające sprawić, by Benjamin zatańczył - a więc zamiast narkotyków, Vance próbowała wprawić go w radosny nastrój czarami? - także nie wyszło i Wright od razu przeszedł do kontrataku. Tym razem już poważniejszego. - Everte Stati - zadeklamował, przyglądając się swojej różdżce. Wrócił już do pełni sił?
Kolejne zaklęcie, mające sprawić, by Benjamin zatańczył - a więc zamiast narkotyków, Vance próbowała wprawić go w radosny nastrój czarami? - także nie wyszło i Wright od razu przeszedł do kontrataku. Tym razem już poważniejszego. - Everte Stati - zadeklamował, przyglądając się swojej różdżce. Wrócił już do pełni sił?
Make my messes matter, make this chaos count.
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Benjamin Wright' has done the following action : rzut kością
'k100' : 38
'k100' : 38
Cóż, widocznie wyszedł z wprawy. Westchnął teatralnie, chcąc podtrzymać dobry humor Margaux, i z zafrasowaną miną obkręcił trzykrotnie różdżkę między swoimi palcami. Dobry omen, zabobon, a może po prostu chciał ukryć drżenie dłoni, niemiło przypominającą drogę przez mękę, jaką ostatnio przeszedł. I ukończył żywy wyłącznie dzięki świętej cierpliwości i umiejętnościom Vance. - Fontesio - spróbował raz jeszcze.
Make my messes matter, make this chaos count.
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Benjamin Wright' has done the following action : rzut kością
'k100' : 49
'k100' : 49
Podstępny plan skłonienia Benjamina do tanecznych pląsów niestety spalił na panewce - czy to przez ostatnie echa niekontrolowanego chichotu, czy brak umiejętności. Margaux nie przejęła się jednak zbytnio, zamiast tego obserwując działania przyjaciela, który z jakiegoś powodu również zdawał się mieć trudności z trafieniem w nią zaklęciem. Pięknie musieli się prezentować, gdy tak z szerokimi uśmiechami posyłali kolejne smugi światła prosto w przeciwległe ściany. - Immobulus - rzuciła z uporem, wychodząc z założenia, że zgodnie z zasadami prostej statystyki, któreś z kolei zaklęcie musiało - choćby przez przypadek - trafić do celu.
sorrow weighs my shoulders down
and trouble haunts my mind
but I know the present will not last
and tomorrow will be kinder
and trouble haunts my mind
but I know the present will not last
and tomorrow will be kinder
Margaux Vance
Zawód : starszy ratownik magicznego pogotowia ratunkowego
Wiek : 27
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
all those layers
of silence
upon silence
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
The member 'Margaux Vance' has done the following action : rzut kością
'k100' : 39
'k100' : 39
Arena #09
Szybka odpowiedź