Arena #9

12.03.16 14:21

First topic message reminder :

Arena #9

Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.

[bylobrzydkobedzieladnie]

11.07.16 1:00

Tym razem kobiecie udało się wybronić; najwidoczniej dalsza walka tylko wzbudzała w niej bojowy nastrój i gotowość do miotania potężnymi zaklęciami. Nie tylko rozproszyła wysłany w jej kierunku urok, ale zaraz odpowiedziała następnym - tak silnym, tak prędkim, że nie miał pojęcia, czy uda mu się obronić.
Nie zamierzał jednak stać bezczynnie; wykonał pionowy ruch dłonią, która dzierżyła różdżkę, szykując się do rzucenia zaklęcia tarczy.
Mocnego zaklęcia tarczy.
- Protego Maxima! - krzyknął, starając się zachować pełen spokój.

11.07.16 1:00

The member 'Garrett Weasley' has done the following action : rzut kością

'k100' : 6

11.07.16 1:05

Mocne zaklęcie Giovanny brutalnie przebiło się przez jego lichą tarczę - wyjątkowo brzydkie przekleństwo ułożyło mu się na ustach, kiedy siła uroku brutalnie i z wielką mocą przygwoździła go do areny.
To było pierwsze zaklęcie na tegorocznym turnieju, przed którym nie udało mu się obronić.
Nie chciał jednak tracić czasu - adrenalina sprawiła, że podniósł się z pozycji leżącej z nieludzką wręcz prędkością i już zaraz koniec swojej różdżki kierował prosto w stronę przeciwniczki.
Kończmy to już, Giovanno.
- Petrificus Totalus! - wrzasnął, kierując się instynktem i powoli kiełkującą złością.

11.07.16 1:05

The member 'Garrett Weasley' has done the following action : rzut kością

'k100' : 23

11.07.16 1:13

Patrzyła jak siła zaklęcia miotnęła Garrettem - niech wie, że trzeba na nią uważać. Ze spokojem patrzyła, jak zaklęcie lecące w jej kierunku chybia - chybiab tak mocno, iż możnaby powiedzieć, że od początku nie było skierowane w nią. Czyżby jej przeciwnik tracił nad sobą kontrolę? A może jeszcze kręciło mu się w głowie?
Nie miała jednak czasu na te rozważania. Po raz kolejny dwlikatnie powiedziała inkantację, jakby z czułością, jednocześnie celując w czarodzieja na drugim krańcu podestu.
- Aeris.

11.07.16 1:13

The member 'Giovanna Borgia' has done the following action : rzut kością

'k100' : 22

11.07.16 1:16

Lekko uniosła brew, bowiem nie trafiła - a to jej się nie spodobało. Chwyciła pewniej różdżkę, nie chcąc dać rywalowi zbyt dużo czasu na reakcję - musiała być szybka.
- Everte Stati! - rzuciła, po raz kolejny podejmując próbę przewrócenia rudowłosego rywala.

11.07.16 1:16

The member 'Giovanna Borgia' has done the following action : rzut kością

'k100' : 73

11.07.16 1:21

Nie podobało mu się, w jakim kierunku zmierzał ten pojedynek - jego znaczna przewaga powoli topniała, ustępując miejsca wyrównanym szansom; nadszedł najwidoczniej czas na to, by w ostatnim odruchu zmienić taktykę.
Pierwsze zaklęcie kobiety strzeliło gdzieś w przeciwległą ścianę, ale drugie zmierzało prosto na niego; teraz nie zamierzał popełnić błędu, oddychał powoli, skupiał się na wypełniającej go magii.
Tyle razy już rzucał to zaklęcie, tyle razy uratowało go z opresji.
Uratuje i dzisiaj.
- Protego! - Pionowy ruch ręki, wyraźnie wypowiedziana inkantacja, stalowe nerwy; nie mógł pozwolić sobie na błąd. Już nie.

11.07.16 1:21

The member 'Garrett Weasley' has done the following action : rzut kością

'k100' : 39

11.07.16 1:25

No i zawiodło.
Tym razem nie przeklinał - z posadzki podniósł się jeszcze szybciej, bez żadnego ostrzeżenia ani oczekiwania na cud wystawiając w stronę kobiety różdżkę; przyda jej się trochę rozkojarzenia, by on mógł wziąć swobodny oddech.
- Confundus! - krzyknął.

11.07.16 1:25

The member 'Garrett Weasley' has done the following action : rzut kością

'k100' : 19

11.07.16 1:31

Uśmiechnęła się jedynie, obserwując kolejny lot rudej ptaszyny. Ta jednak nie była zrażona swoją porażką - nie, skądże, wręcz przeciwnie! Szybciutko zatrzepotała skrzydełkami i próbowała walczyć o zwycięstwo.
Giovanna przechyliła lekko głowę, niczym kot obserwujący nieświadomego swojego losu wróbla. Czas go przyszpilić, by nie odleciał.
- Lamino - powiedziała celując w aurora, nie zdradzając przy tym swoim wyrazem twarzy jakichkolwiek emocji.

11.07.16 1:31

The member 'Giovanna Borgia' has done the following action : rzut kością

'k100' : 2

11.07.16 1:34

Cazzi. Zmarszczyła na moment czoło, jednak zaraz znów jej lico było gładkie i niezmącone troską czy niepokojem. Pojedynek trwał przecież nadal, miała jeszcze szansę wygrać.
- Ignito!
Lubisz gorący, włoski temperament, Garretcie?

Arena #9

Organizacja

Aktualizacje

Kartoteki

Poszukiwania

Wydarzenia