Arena #15
AutorWiadomość
First topic message reminder :
[bylobrzydkobedzieladnie]
Arena #15
Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Mężczyzna, który stawił się na pojedynku odpowiedział jej uprzejmym ukłonem, zerkając na sędziów w oczekiwaniu na ich decyzję. Był dość wysoki i postawny, samymi pozorami na pewno robił całkiem dobre wrażenie. Nie znał swojej przeciwniczki, prawdopodobnie nie spotkali się wcześniej, choć z jego postawy i lekko pobłażliwego uśmiechu można wnioskować, że jej nie doceniał. Mimo, że siła rzucanych zaklęć nie ma niczego wspólnego z posturą, czy płcią przeciwnika, zawsze zdarzały się osoby, które korzystając z tego typu pozorów próbowały oceniać innych. A może widział jej wcześniejsze niezbyt udane pojedynki? Być może. Tak, czy inaczej coś sprawiało, że wyraźnie był irytująco wręcz pewny siebie i wcale nie próbował tego ukrywać.
Odpowiedział także na jej skinienie w oczekiwaniu na rozpoczęcie pojedynku i kiedy tylko został zaatakowany, szybko zareagował, próbując się bronić zaklęciem-tarczą.
- Protego!
Odpowiedział także na jej skinienie w oczekiwaniu na rozpoczęcie pojedynku i kiedy tylko został zaatakowany, szybko zareagował, próbując się bronić zaklęciem-tarczą.
- Protego!
I show not your face but your heart's desire
The member 'Ain Eingarp' has done the following action : rzut kością
'k100' : 3
'k100' : 3
Tym większe było jego zdziwienie, kiedy obrona się nie powiodła, a on sam został spowolniony, co dość mocno minimalizowało jego szansę na wygraną. Nie zamierzał się jednak poddawać. Mimo wyraźnej irytacji, jaka odmalowała się na jego twarzy, ścierając tym samym pobłażliwe uśmieszki, prawie od razu, choć w mocno spowolnionym tempie odpowiedział atakiem. Nie zastanawiał się zbyt długo nad zaklęciem, miało być po prostu odpowiednio nieprzyjemne w odpowiedzi na irytujące spowolnienie.
- Casa Aranea!
- Casa Aranea!
I show not your face but your heart's desire
The member 'Ain Eingarp' has done the following action : rzut kością
'k100' : 99
'k100' : 99
Świetnie, kolejny zadufany w sobie orangutan - nie powinno jej to dziwić, większość przeciwników traktowało ją w klubie pobłażliwie i większość, niestety, miało rację. Nie szło jej dotąd najlepiej, czym zdawała się jedynie potwierdzać korelację pomiędzy powodzeniem a wzrostem bądź siłą, Minerwa miała jednak w sobie dużo wewnętrznej i niewidocznej dla oka siły. Czy mięśnie mogły się z tym równać?
Najwyraźniej tak, tarcza przeciwnika odbiła zaklęcie, a kiedy tylko srebrzysta mgiełka tarczy opadła, jej oponent wycelował w nią kolejny urok, bardzo silny urok.
- Protego! - zakrzyknęła, unosząc różdżkę przed siebie; ponoć praktyka czyni mistrza, jeśli tak, była już prawdziwym mistrzem w partoleniu tego zaklęcia.
Najwyraźniej tak, tarcza przeciwnika odbiła zaklęcie, a kiedy tylko srebrzysta mgiełka tarczy opadła, jej oponent wycelował w nią kolejny urok, bardzo silny urok.
- Protego! - zakrzyknęła, unosząc różdżkę przed siebie; ponoć praktyka czyni mistrza, jeśli tak, była już prawdziwym mistrzem w partoleniu tego zaklęcia.
Kto pierwszy został królem? A kto chciał zostać bogiem? Kto pierwszy był człowiekiem? Kto będzie nim
ostatni?
ostatni?
The member 'Minnie McGonagall' has done the following action : rzut kością
'k100' : 94
'k100' : 94
Ciężka, silna, twarda jak stal tarcza rozbłysła tuż przed nią jak błękitny parasol, nie tylko chroniąc ją przed urokiem, ale też odbijając go w kierunku przeciwnika. Minerwa poczuła przypływ sił, być może zaczęła ten pojedynek niezbyt chlubnie - ale dopiero się rozkręcała. Wzmocniła uścisk na różdżce i odczekawszy, aż poświata rozmyje się w powietrzu, wypowiedziała inkantację kolejnego zaklęcia:
- Impedimenta!
- Impedimenta!
Kto pierwszy został królem? A kto chciał zostać bogiem? Kto pierwszy był człowiekiem? Kto będzie nim
ostatni?
ostatni?
The member 'Minnie McGonagall' has done the following action : rzut kością
'k100' : 60
'k100' : 60
Na twarzy nadufanego przeciwnika Minnie ojawił się szok, kiedy dostrzegł, jak potężną tarczę udało się wytworzyć jego niepozornej przeciwniczce. Tego się nie spodziewał, zdecydowanie. Patrzył, bo nic ponadto zrobić już nie mógł, jak gęsta pajęczyna pojawia się pod jego nogami w mocnym szoku, kiedy zrozumiał, że ta mała pannica obroniła się z taką mocą, że aż odbiła jego zaklęcie. A, kiedy już szok minął, wróciła złość i irytacja. Bo jak to możliwe, że ktoś taki może pokonać jego!?
Nie miał wiele czasu, bo dziewczyna zaraz zaatakowała i musiał bronić się przed jej zaklęciem.
- Protego!
Nie miał wiele czasu, bo dziewczyna zaraz zaatakowała i musiał bronić się przed jej zaklęciem.
- Protego!
I show not your face but your heart's desire
The member 'Ain Eingarp' has done the following action : rzut kością
'k100' : 15
'k100' : 15
Obrona jak widać, nie była jego mocną stroną. Czuł, że przegrywa z osobą, którą dopiero co miał ochotę wyśmiać i złość związana z tą myślą raczej nie ułatwiała mu tego pojedynku. Nie był w stanie poruszać się tak szybko, jak by chciał, przez chwilę dziewczyna będzie miała nad nim olbrzymią przewagę. Silna dłoń zaciskała się mocno na niezbyt długiej, sztywnej różdżce, kiedy znów zbierał się do ataku.
- Areis!
- Areis!
I show not your face but your heart's desire
The member 'Ain Eingarp' has done the following action : rzut kością
'k100' : 26
'k100' : 26
Transmutacja tym razem jej nie zawiodła, zaklęcie trafiło przeciwnika; Minerwa poprawiła postawę, wzmocniła uchwyt na różdżce i zgrzytnęła zębami, wielka szkoda, że to zaklęcie było właściwie jedynym, które potrafiła rzucić w tym klubie. Sukces sprawił jej pewną satysfakcję, ale nie cieszyła się nim zbyt długo - wiedziała, że ledwie chwilę mogło potrwać, nim oponent odzyska przewagę - zwłaszcza, że wydawał się dużo bardziej doświadczony niż ona.
- Confundus! - zaatakowała śpiewnie, skrupulatnie wykonując gest różdżką, zacznijmy od czegoś łatwego.
- Confundus! - zaatakowała śpiewnie, skrupulatnie wykonując gest różdżką, zacznijmy od czegoś łatwego.
Kto pierwszy został królem? A kto chciał zostać bogiem? Kto pierwszy był człowiekiem? Kto będzie nim
ostatni?
ostatni?
The member 'Minnie McGonagall' has done the following action : rzut kością
'k100' : 10
'k100' : 10
Skrupulatny, ale nie dość skrupulatny, coś poszło nie tak, zamiast uroku z jej różdżki wydobyła się jedynie delikatna, srebrzysta mgiełka. Minnie miała jednak przewagę czasową, spowolniła swojego przeciwnika i nie miała zamiaru próżnować; nie rozpamiętując porażki wypowiedziała kolejną łatwą inkantację:
- Furnunculus! - mając nadzieję, że jednak nie zapomniała, jak się rzuca zaklęcia. Nerwy towarzyszące pojedynkowym sparingom wytrącały ją z równowagi, ale... do pięciu razy sztuka?
- Furnunculus! - mając nadzieję, że jednak nie zapomniała, jak się rzuca zaklęcia. Nerwy towarzyszące pojedynkowym sparingom wytrącały ją z równowagi, ale... do pięciu razy sztuka?
Kto pierwszy został królem? A kto chciał zostać bogiem? Kto pierwszy był człowiekiem? Kto będzie nim
ostatni?
ostatni?
Arena #15
Szybka odpowiedź