The member 'Marcel Parkinson' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 41

--------------------------------

#2 'k100' : 37

185/220 - 5 do rzutu, -10 do rzutu przez 5/5 tur

Starania jednak zdały się na nic, czy raczej, okazały się spektakularną porażką Marcela, który nie zdołał poruszyć ani jednym spiętym mięśniem. Leżał, pachniał i dobrze wyglądał, aczkolwiek w tym wydaniu pozostawało to nadzwyczaj niekomfortowe i pozostawiało wiele do życzenia. Mężczyzna jednak nie rezygnował: natężył się i wydął, czerwieniejąc z wysiłku, starając się uwolnić spod wpływu czaru i równocześnie rzucić werbalne Deserpes, napotykając opór nie tylko ze strony sztywnych ust, ale i ślimaków, zatrzymujących się w zaciśniętej szczęce.

The member 'Marcel Parkinson' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 73

ups, kostka druga

The member 'Marcel Parkinson' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 32

Miałem chwilę przewagi, a jednak nie wykorzystałem jej należycie i fakt ten sprawiał, że jedynie robiłem się bardziej zirytowany na samego siebie. Nie mogłem jednak teraz rozmyślać nad tym teraz. Teraz należało pokonać przeciwnika. Przez chwilę wybierałem z zaklęć które posiadałem w głowie, by zdecydować się ponownie na:
- Slugulus Erecto - zażądałem raz jeszcze licząc w duchy na podobnie dobre skutki.

The member 'Apollinare Sauveterre' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 72

Zaklęcie pomknęło w kierunku przeciwnika zalewając mnie lekką dzową satysfakcji, sprawiając, że postanowiłem iść za ciosem, wybrać zaklęcie trudne, ale może posiadając to chwilowe szczęście mieszczące się w granicy moich umiejętności.
- Lamino Glacio - wybrałem wykonując odpowiedni gest różdżką.

The member 'Apollinare Sauveterre' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 66

185/220 - 5 do rzutu

Uff, aż zakrztusił się z nagle wezbranego powietrza, którego nie krępował już szczękościsk ani skamieniał mięśnie. Zaklęcie mające unieruchomić Apollinaire wprawdzie nie zadziałało, lecz Marce i tak czuł się względnie szczęśliwy, iż udało mu się powstać i zerwać z wizerunkiem kłody drewna, czy innego nieruchomego rupiecia. Zaprzestanie wymiotowania ślimakami także ocenił na plus, chociaż nie powinien chwalić dnia przed zachodem słońca, gdyż Francuz ponownie zaatakował go tym samym zaklęciem. Drugi urok, już bardziej groźny niż złośliwy, na wprawne oko Marcela był chybiony - więc mężczyzna skupił się na wyczarowaniu ochronnej tarczy, zdolnej zasłonić go przed niemiłymi skutkami zwracania mięczaków.
-Protego - zadeklamował, z nieco wyższą nutą na końcu inkantacji.

The member 'Marcel Parkinson' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 36

180/220 -5 do rzutu - 10 na 1/5 tur

Znowu lipa, mdłości zgięły go aż do ziemi, ponownie zabrudził buty i podest na pół metra dookoła siebie, cóż za wstyd. Policzki zapłonęły Marcelowi żywą purpurą, gdyż było to nie lada upokorzenie, wolałby już noże wbijające się w ciało... choć nie, nie czuł się taki hop do przodu. Z dwojga złego od bitewnych blizn, szpecących idealne mięśnie wolał kwaśny smak na języku.
-Deserpes - zażyczył sobie, pomiędzy salwami wymiotów, próbując, by choć jedno zaklęcie w jego wykonaniu okazało się celne.

The member 'Marcel Parkinson' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 59

Nie spodziewałem się, że zaklęcie pomknie w moją stronę po serii udanych ataków. Może to zbytnia pewność siebie, właściwie nie wiem na co liczyłem. Ale gdy moje zaklęcia przebiły się przez tarczę poczułem satysfakcję. Może zbytnio nad wymiar. Teraz leciało we mnie zaklęcie. I choć zacisnąłem dłoń na różdżce, to postanowiłem wykonać unik, rzucając się ostro w bok.

The member 'Apollinare Sauveterre' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 2