Sklep z kociołkami

01.07.15 20:34

First topic message reminder :

Sklep z kociołkami

★★

Gdy kolejne łatanie domowymi sposobami starego kociołka nie przynosi oczekiwanych efektów, nie warto ryzykować przeciekającym denkiem. W sklepie prowadzonym przez czarodzieja w średnim wieku, Patricka Cornwella, którego rodzina cieszy się nieskazitelną opinią dostarczając niezawodne produkty wysokiej jakości, znajdziesz wszystko czego potrzebujesz. Kociołki cynowe, miedziane, mosiężne, a także te z metali szlachetnych; w rozmiarach 1, 2, i 3 oraz tych nietypowych - składanych, kieszonkowych lub ogromnych, zawieszanych na stałe. Jeśli jesteś zwolennikiem udogodnień na pewno docenisz te samomieszające lub wskazujące temperaturę przygotowywanego wywaru. Od kilku miesięcy w półświatku miłośników eliksirów krąży plotka, jakoby Cornwell zajmował się opracowywaniem nowego cudu - kociołka ostrzegającego przed popełnieniem błędu w instrukcji.
Wczesnej sklep znajdował się na ulicy Pokątnej, jednak przez narastające niepokoje związane z działalnością zwolenników Grindelwalda, właściciel podjął decyzję o przeniesieniu działalności właśnie tutaj, w samo centrum spokojniejszego London Borough of Bexley.

W tej lokacji obowiązuje bonus do rzutu kością w wysokości +5 dla Zakonników i +10 dla Gwardzistów.

[bylobrzydkobedzieladnie]

02.11.18 22:34

Bez większej trudności podniosła swoją różdżkę i natychmiast znalazła się ramię w ramię z Maxine, która posłała w przeciwników silne zaklęcie obszarowe. Rudowłosą zaskoczyła niezwykle silna tarcza, jaką udało się wyczarować jednemu z zakapturzonych mężczyzn; wcześniej jego zaklęcie przemknęło tuż obok niej, dlatego zanotowała w pamięci, by mieć na uwadze właśnie tego nieznajomego. Niedocenienie przeciwnika mogło skończyć się dla niej tragicznie, dlatego zamierzała zachować czujność w każdym aspekcie.
Bajeczka o Ministerstwie najwyraźniej nie poskutkowała, gdyż drugi z atakujących sięgnął do czarnomagicznego arsenału. Larynx depopulo, znała to zaklęcie; w Dziurawym Kotle była świadkiem tego, jakie spustoszenie mogło uczynić, dlatego niezwykle ucieszyła się, ze okazało się nieudane. Wciąż miała w sobie wystarczająco siły, by spróbować zaatakować przeciwnika, lecz postanowiła podejść do sprawy taktycznie.
- Obscuro – wycelowała w niższego z napastników (Craig), wykonując odpowiedni ruch różdżką.
Bez jednego ze zmysłów nie będzie już taki pewny siebie.

02.11.18 22:34

The member 'Jessa Diggory' has done the following action : Rzut kością

#1 'k100' : 94

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Sklep z kociołkami - Page 4 8Yqz6Iz

02.11.18 22:48

Zareagowała niezwykle szybko, a zdecydowanie i pewność ruchów pozwoliły na rzucenie udanego czaru. Wiązka zaklęcie wymknęła się z jej różdżki, jednocześnie poczuła jednak dziwne mrowienie w gardle, ciepło, które rozchodziło się w dół szyi. Nie została trafiona znów Silencio, znowu jednak nie mogła wyrzec ani jednego słowa. Nie mogła nawet przekląć głośno, gdy wyjątkowo silna tarcza wchłonęła wiązkę Orcumiano. Na całe szczęście Jessa prędko odzyskała różdżkę - i popisała się niezwykle silnym czarem. Nie mogła pozostać bezczynna, choć odebranie mowy znacznie utrudniało jej rzucanie zaklęć.
Wycelowała jednak różdżką w Alpharda, a w myślach wypowiedziała odpowiednią inkantację, mając nadzieję, iż ujrzy odpowiedni promień czaru.

| zostaję w miejscu, a czar został już wysłany MG na pw

02.11.18 22:48

The member 'Maxine Desmond' has done the following action : Rzut kością

#1 'k100' : 51

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Sklep z kociołkami - Page 4 HXm0sNX

03.11.18 19:44

Mknące w kierunku Craiga zaklęcie z pewnością było też zagrożeniem dla Alpharda, który zareagował jako pierwszy nie pozwalając, by dół utworzył się pod ich nogami. Ten, odbijając się od potężnej tarczy uformował się w miejscach przed którymi nie chroniła Protego Maxima otaczając Cariga wokół wyrwą w ziemi. Oboje czuliście drżące podłoże, które ustępowało mocy zaklęcia. Zaklęcie Burke'a było nieudane.
Jessa posłała niesamowicie mocne zaklęcie w kierunku śmierciożercy (moc 141) - Obscuro poszybowało z niesamowitą szybkością w jego kierunku. Zaraz po rzuceniu uroku Jessa poczuła jak opuszcza ją wzmacniająca moc zaklęcia rzucanego przez Maxine, ale zastąpiła je inna siła, która rozgrzała jej ciało i przyśpieszyła rytm serca.
Maxine, mimo, że pozbawiona możliwości czarowania werbalnie również wystosowała atak. Promień pomknął w kierunku Blacka nie mówiąc mu o swoim pochodzeniu nic, minął go jednak przelatując niewiele ponad jego głową.

| Uprasza się o dokładnie określanie przemieszczania się zgodnie z mechaniką poruszania opisaną w temacie .
W razie jakichkolwiek nieścisłości lub wątpliwości zapraszam na PW Justine.

Działające zaklęcia:
Jessa +5 OPCM 2 tury, trwa 1 tura

Użycie umiejętności:
Craig - rozmycie w mgle 0/2

Informacje:

mapa:

Kolejka:
Zakon (24h)
Rycerze (24h)

03.11.18 19:59

Całe ostatnie lata poświęciła zawodowej grze w quidditcha; skupiała się głównie na rozwoju ciała, odpowiednich manewrów i techniki. Zaniedbała czary, czuła to, a choć w ostatnich tygodniach intensywnie pracowała nad tym, aby nadrobić te braki, by nabrać wprawy w pojedynkach, to wciąż czarując niewerbalnie nie czuła się dość pewnie. Promień wymknął się w z jej różdżki, lecz czujne oko podpowiadało, że nie trafi, dłoń jej zadrżała, ze zdenerwowania; promień mignął mężczyznę o włos.
Uczucie ciepła w okolicy szyi prędko jednak minęło, znów mogła mówić.
- Jako funkcjonariusz Ministerstwa nakazuję ci zdjąć maskę - oświadczyła głośno, a w myślach dodała słowo tchórzu. Nie opuściła różdżki, wciąż celowała w jednego z nich (Alpharda). Skupiła się na swojej magii i wyrzekła z mocą: - Obscuro!

1. Obscuro
2. anomalia
3. rzucam na inicjatywę

03.11.18 19:59

The member 'Maxine Desmond' has done the following action : Rzut kością

#1 'k100' : 94

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Sklep z kociołkami - Page 4 Ejows7N

--------------------------------

#3 'k100' : 34

03.11.18 20:11

Wiedziała, ze Magicus Extremos, który wcześniej wyczarowała Maxine, niebawem przestanie działać, niemniej jednak nieregularny przepływ energii wprawił ją w chwilowe zdziwienie. Czy to możliwe, by anomalia okazała się być dla niej łaskawa? Nie miała czasu na zastanawianie się nad prezentami od losu, bo chociaż była dumna z ciśniętego przed momentem zaklęcia, nie zwykła spoczywać na laurach. Zwłaszcza, jeśli przeciwnik mógł się popisać świetnymi umiejętnościami oraz znajomością czarnej magii.
- Pavor veneno – wyrzekła z mocą, celując w wyższego z mężczyzn (Alphard); wyłączenie go z pojedynku na jakiś czas pomogłoby się skupić na pokonaniu tego, który wcześniej próbował rozerwać jej struny głosowe.

| zostaję na miejscu, celuję w pole, na którym stoi Alphard

03.11.18 20:11

The member 'Jessa Diggory' has done the following action : Rzut kością

#1 'k100' : 66

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Sklep z kociołkami - Page 4 HXm0sNX

04.11.18 14:42

W jego stronę mknęły aż dwa zaklęcia. Nie była to dla niego sytuacja łatwa. Choć wraz z Burkiem uniknęli wpadnięcia do dziury, to jednak zmierzało ku nim kolejne zagrożenie w postaci dezorientującej mgły. Cofnął się o krok, chcąc dać swojemu towarzyszowi możliwość ucieczki, nawet jeśli wiedział, że ten miał możliwość umknąć w inny sposób. Czuł, że nie uniknie zaklęć i prawdopodobnie nie obroni się przed żadnym. Zamierzał wykonać inne środki zapobiegawcze, aby zminimalizować straty.
– Bąblogłowa – mruknął pod nosem, wykonując odpowiedni ruch różdżką. Miał przynajmniej jakieś szanse uchronić się przed efektem działania mgły, jednak tym samym skazywał się na utratę jednego z podstawowych zmysłów.

| przesuwam się o jedną kratkę w lewo

04.11.18 14:42

The member 'Alphard Black' has done the following action : Rzut kością

#1 'k100' : 43

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Sklep z kociołkami - Page 4 HXm0sNX

04.11.18 15:37

Zaklął cicho pod nosem, widząc, że magia ponownie postanowiła go nie usłuchać. Poświęcił kilka sekund na rozejrzenie się, zastanawiając się, w jaki sposób mógłby umknąć lecącemu w jego kierunku promieniowi zaklęcia. Nie było sensu wznosić tarczy. Nie obroniłby ani siebie ani Alpharda. Kompletnie ignorując więc również słowa Maxine, skupił się, aby zaczerpnąć nieco ze studni mrocznej mocy, którą kiedyś Czarny Pan napełnił jego żyły. Dawno nie miał okazji przeistaczać się w czarną mgłę, ale właśnie z tej umiejętności zamierzał teraz skorzystać.

| Kratka po skosie, lewy górny róg (tam gdzie stał Alfik).

04.11.18 15:37

The member 'Craig Burke' has done the following action : Rzut kością

'k100' : 86

05.11.18 19:39

Potężny urok Maxine powędrował w kierunku Alpharda, Zaś do mocnego uroku Jessy dołączył kolejny. Pavor Veneo rozlało się w wyznaczonym przez nią miejscu. Craig rozmywając się w czarnej mgle uniknął zarówno mknących w jego stronę zaklęć jak i wpływu pavor veneo. Black nie miał tyle szczęścia, bąblogłowa nie uchroniła go przed skutkami mgły, dodatkowo trafiło w niego zaklęcie Maxine. Cimność spowiła jego widzenie, nie była w stanie nic dostrzec, brak jednego ze zmysłów jedynie potęgował strach wzniecany przez mgłę w której się znajdował. Do momentu zdjęcia opaski z oczu zaklęcia wymagając celowania otrzymują karę -80+spostrzegawczość

| Podniesienie różdżki jest akcją
Uprasza się o dokładnie określanie przemieszczania się zgodnie z mechaniką poruszania opisaną w temacie .
W razie jakichkolwiek nieścisłości lub wątpliwości zapraszam na PW Justine.

Działające zaklęcia:
Pavor Veneo 1 tura
Bąblogłowa 1/5

Użycie umiejętności:
Craig - rozmycie w mgle 1/2

Informacje:

mapa:

Kolejka:
Zakon (24h)
Rycerze (24h)

05.11.18 22:48

Choć bańka powietrza otoczyła jego głowę, wcale nie poskutkowała na mgłę. Zbyt szybko pomyślał o tym rozwiązaniu, nie dostrzegając istotnych wad tego rozwiązania. W jednej chwili zapanowały nad nimi uczucia gwałtownie i niechciane – lęk, zwątpienie, niemoc i niechęć. Do tego dołączyła też utrata jednego z najważniejszy ludzkich zmysłów, wzroku. Poczuł się zaszczuty jak zwierzę. To strach sprawił, że wykonał krok w bok, wyciągniętą desperacko ręką natrafiając na ścianę budynku, której zarys dostrzegał, lecz niewyraźnie. Ledwo łapał oddech, nie potrafiąc go uspokoić, gdy serce waliło mu w piersi szaleńczo z przerażenia. Musiał odzyskać wzrok. Jak bardzo chciał odzyskać wzrok! Mocniej ścisnął różdżkę w dłoni, gorączkowo przypominając sobie jedną z podstawowych inkantacji.
Finite Incantatem – rzekł w myślach desperacko.

| ruszam się o jedno pole w górę, mapka

Sklep z kociołkami

Organizacja

Aktualizacje

Kartoteki

Poszukiwania

Wydarzenia